Polskie hokeistki nie uświęciły setnego meczu reprezentacji zwycięstwem. W Chomutowie podopieczne Ivana Bednara przegrały z Norweżkami 1:7.
Rozmiary porażki nie były, na szczęście, tak wysokie jak z Czeszkami. Skandynawki pokazały jednak, że choć nasza drużyna się rozwija i radzi sobie coraz lepiej, co pokazała choćby w sierpniowym sparingu właśnie z Norweżkami, przegrywając tylko 3:5, przed Orlicami jeszcze dużo pracy. Dwie bramki w pierwszej tercji dawały Biało-Czerwonym nadzieję, że uda się jeszcze odrobić tę stratę, jednak z dalszego przebiegu meczu nie dało się ukryć, że dystans dzielący nas od szerokiej czołówki jest na razie za duży.
Porażkę zamykającą pierwszą setkę meczów udało się osłodzić Ewelinie Czarneckiej – to właśnie ta zawodniczka, która jako jedyna nie opuściła żadnego meczu w ponad 10-letniej historii kobiecej reprezentacji w hokeju na lodzie (w jednym meczu udziału nie wzięła kapitan drużyny, Karolina Późniewska), zanotowała honorowe trafienie, wykorzystując karę większą nałożoną na Madelen Haug Hansen i pięciominutową przewagę.
Wojciech Nowakowski
fot. Polski Hokej
