Fatalni Polacy i zwycięskie kwalifikacje Wellingera [Podsumowanie kwalifikacji w Obersdorfie]

Dzisiaj w godzinach popołudniowych zainaugurowaliśmy 72. edycję Turnieju Czterer Skoczni. Jak co roku rozpoczynamy kwalifikacjami w Oberstdorfie, po których wyłoniliśmy pary KO. Polacy w dalszym ciągu poniżej oczekiwań. 

Kwalifikacje rozpoczęły się punktualnie o godzinie 16:30. Rozpoczął je Japończyk Naoki Nakamura, skokiem na 104 metr, co w późniejszym przełożeniu nie dało mu awansu do konkursu głównego. Już na samym starcie, bo z numerem trzecim na belkę zasiadł Aleksander Zniszczoł, który osiągnął 113,5 metra. Maciej Kot, który w treningach prezentował się bardzo przyzwoicie skoczył 116,5 i objął prowadzenie. Następnie na belce pojawił się Paweł Wąsek i tylko… 109 metrów. Kamil Stoch, który w ostatnich tygodniach zrobił wyraźny postęp w swoich skokach tylko 113,5 metra i odległe miejsce. Dawid Kubacki mocno nie równy lot i 116,5 metra, jednak był najlepszym z naszych. Piotr Żyła 120,5 i był to najlepszy skok, jednak zbyt słabe lądowanie dało mu miejsce tuż nad Dawidem Kubackim. Czołówka po raz kolejny skakała na kosmicznym poziomie. Wszystko zaczął Phillip Raimund skokiem na 134 metr w trudnych warunkach. Po chwili w kradły się troszkę loteryjne warunki, a niektórzy zawodnicy zaczynali mieć lekkie podmuchy pod narty. Chwile później znakomity skok oddał Johan Andre Forfang, lądując na rozmiarze skoczni, czyli 137 metrze. Peter Prevc, natomiast huknął prawdziwą petardę, bo 138 metrów w ładnym stylu dawało mu prowadzenie. Ryoyu Kobayashi skoczył przyzwoicie, a największy show skradli Niemcy Karl Gaiger oraz Andreas Wellinger, którzy z niższego rozbiegu skoczyli następująco 134 i 135 metrów, zajmując odpowiednio 2 i 1 miejsce. Stefan Kraft skoczył dobrze, ale to wystarczyło tylko na siódmą lokatę. 

Po kwalifikacjach skoczków na podstawie wyników kwalifikacji przydzielono w pary KO, w których będą skakać w jutrzejszym konkursie. Dla przypomnienia wygrany paru wchodzi do drugiej serii, natomiast przegrani muszą liczyć na znalezienie się w piątce najlepszych przegranych, co da im awans do rundy finałowej. Polacy skaczą w następujących parach. Piotr Żyła vs Tate Frantz, Dawid Kubacki vs Kilian Peier, Maciej Kot vs Manuel Fettner, Kamil Stoch vs Lovro Kos, Aleksander Zniszczoł vs Stephan Leyhe, Paweł Wąsek vs Ryoyu Kobayashi. Jutrzejszy konkurs w systemie KO startuje o godzinie 17:15.

 

Dominik Ochab

czytaj dalej...

udostępnij na:

REKLAMA

najnowsze