Hubert Hurkacz awansował do drugiej rundy w turnieju ATP Rotterdamie po zwycięstwie nad Roberto Bautistą-Agutem. Wrocławianin poznał już kolejnego rywala.
Prawdziwy dreszczowiec miał miejsce z udziałem polskiego tenisisty z Hiszpanem, z którym przed meczem nigdy nie zdołał wygrać. Pierwszy set był zacięty i przełamanie Hurkacza w 12. gemie pozwoliło na dopisanie na swoją korzyść. Polak w następnej odsłonie oddał gema przy drugim serwisie. Potem pozytywnie zareagował i nadrobił stratę. Doszło więc do kolejnego tie-breaka, z którego wyszedł tym razem wielki kibic Villarreal.
Widoczna była gorycz u Huberta Hurkacza, któremu niewiele zabrakło, żeby rozstrzygnąć mecz w dwóch setach. W decydującym secie, obraz gry nie zmienił się i zacięta gra doprowadziła do trzeciego tie-breaka. W nim 26-latek zaczął od dwóch przegranych punktów i musiał gonić wynik. Dwa asy serwisowe były tutaj decydujące, żeby ograć ostatecznie Bautistę-Aguta 7:5, 6:7(7:9), 7:6(7:4). W 2. rundzie Hurkach zmierzy się z Bułgarem z Grigorem Dimitrowem, który był lepszy od Asłana Karacjewa 6:1, 6:3.
Spora niespodzianka miała w przypadku wygranej Holendra Gijsa Brouwera, a więc 160. tenisisty w rankingu. 26-latek poradził sobie w dwóch setach z Marc-Andrea Hueslerem (ATP 47.).
(aktualizowany)
Wtorek – 14.02.2023:
Brouwer (Holandia) – Huesler (Szwajcaria) 6:3, 7:5
Hurkacz (Polska) – Bautista-Agut (Hiszpania) 7:5, 6:7(7:9), 7:6(7:4)
Kwon (Korea Południowa) – Zverev (Niemcy) 4:6, 6:7(4:7)
Ymer (Szwecja) – Griekspoor (Holandia) 6:7(7:9), 5:7
Sonego (Włochy) – Auger-Aliassime (Kanada) 2:6, 3:6
Tsitsipas (Grecja) – Ruusuvuori (Finlandia) 7:5, 6:1
Miedwiediew (Rosja) – Davidovich-Fokina (Hiszpania)