Minął pierwszy weekend w listopadzie w najlepszych europejskich ligach. Czas na podsumowanie występów polskich piłkarzy!
Jednym z najciekawszych wydarzeń był występ Roberta Lewandowskiego, który wraz z pozostałymi graczami Barcelony na Camp Nou podejmował UD Almerię. Najpierw polski napastnik na 7. minucie z karnego trafił w…słupek, gdzie piłka dalej ominęła bramkę. Taką nieskuteczność z karnego bardzo rzadko można spotkać u Lewandowskiego. Natomiast w drugiej połowie Blaugrana strzeliła dwa goli i z takim przyjemnym zwycięstwem pożegnali obrońcę Gerarda Pique, który zagrał ostatni mecz w swej karierze.
Juventus z Wojciechem Szczęsnym i Arkadiuszem Milikiem poradził z Interem 2:0. Polski bramkarz podczas meczu miał sporo roboty: można przynajmniej przypomnieć ratowanie bramki na 75. minucie, kiedy Lautaro Martinez bez opieki strzelał z bliskiego dystansu, a Wojciech obronił nogami. Polski napastnik nie może zanieść ten mecz do kategorii dobrych. Według whoscored.com otrzymał jedną z najniższych ocen w swej drużynie – 6.22. Milik żadnego razu nie strzelił w stronę bramki, w trakcie 73 minuty zrobił tylko 5 podań i w końcu został zamieniony.
Piotr Zieliński z Napoli wciąż cieszą kibiców klubu i swoich personalnych też. „Azurri” na wyjeździe pokonali Atalantę 1:2, a polski pomocnik zapisał świętną asystę do Victora Osimhena. Polak ma na swym koncie 5 asyst i 1 bramkę w 13 meczach Serii A. W meczu z Atalantą od whoscored.com Zieliński otrzymał jedną z najwyższych ocen – 7.28. Polski pomocnik miał bardzo skuteczne podania (ponad 80%) i jeden celny strzał w bramkę Juana Musso. Napoli wyprzedza najbliższego rywala na 6 punktów i przyjemnie widać, że jednym z ważnych cegelek zwycięstw tego klubu jest Piotr Zieliński.
Nicola Zalewski z pozostałymi graczami Romy przegrał w derbach Rzymu Lazio 0:1. Zalewski nie może zapisać ten mecz jako udany dla siebie, ponieważ wszystkie go próby atakować bramkę oponenta byli zatrzymane piłkarzami „Orłów”.
Popisał się świetną bramką ofensywny pomocnik Sebastian Szymański. Jego Feyenoord pokonał na wyjeździe Volendam 0:2 i polski piłkarz już ma na swym koncie 4 bramki i 3 asysty w 11 meczach Eredivisie. Ogólnie w meczu z Volendamem Szymański miał 4 strzały i doliczyć udaną grę w defensywie, to w końcu whoscored.com ocenił go występ jako jeden z najlepszych w spotkaniu i dostał 7.86 od portalu. Szkoleniowiec reprezentacji Polski Czesław Michniewicz obowiązkowo musi wziąć takiego gracza na Mistrzostwa Świata, ponieważ mało kto z Polaków daje tak wiele korzyści w środku pola na takim poziomie.
Autor: Oleksandr Hres