Wielkie łódzkie derby, to wielkie emocje. Póki co w Fortunie 1. Lidze lepiej radzi sobie Widzew, który od kilku kolejek zasiada w fotelu lidera, nie oznacza to jednak, że potyczka z ŁKS-em będzie prostą przebieżką.
Widzewiacy znaleźli sposób nie tylko na siebie, ale również na swoich przeciwników. Z tego tytułu mają na swoim koncie świetną serię zwycięstw, 32 punkty i delikatną przewagę nad drugą Miedzią Legnica. Osiem lat bez Ekstraklasy z pewnością dał do myślenia Widzewowi, który chciałby znów powrócić na salony. Póki co pokazuje, że jak najbardziej jest to możliwe. Na murawie prezentuje się całkiem nieźle, jest drużyną poukładaną, potrafiącą zbudować ciekawe i przede wszystkim skuteczne akcje.
Tego obawiać powinien się ŁKS, który do lidera traci 12 punktów i zajmuje obecnie dziewiątą pozycję w tabeli. Ełkaesiacy grają w kratkę, w ostatnich pięciu spotkaniach na zmianę wygrywali, to przegrywali. W taki sposób na pewno nie uda im się zgarnąć miejsca w play offach. Duże problemy finansowe i organizacyjne miały wpływ na to, jak w ostatnich tygodniach funkcjonował cały klub, odbiło się to również na wynikach. Na ten moment jednakże sytuacja się ustabilizowała, dlatego wydaje się, że na 67. Derby Łodzi obie drużyny wyjdą zmotywowane i nie będą chciały dopuścić do podziału punktów.
Mecz rozpocznie się już o godzinie 18:00. Zapraszamy do Kanału 1. Radia GOL, gdzie spotkanie to dla Państwa zrelacjonuje Jan Pęczak.
Autor: Liwia Waszkowiak
