Górnik Polkowice podejmie w najbliższym spotkaniu GKS Tychy. Będzie to, z perspektywy przyszłego układu tabeli, ważne spotkanie dla tyszan, którzy potrzebują punktów.
GKS Tychy ma na ten moment piętnaście oczek, czyli tyle samo co Miedź Legnica oraz Podbeskidzie. Rozkład na miejscach 4-6 jest zatem bardzo niestabilny i tak naprawdę każdy punkt jest na wagę złota. Dlatego Tyszanie, którzy tym razem wystąpią w roli gości, nie mogą pozwolić sobie na porażkę. Tym bardziej, że w swoim ostatnim spotkaniu z wiceliderem tabeli – Widzewem Łódź, rzutem na taśmę wyszarpali remis, dzięki czemu w ostatnich pięciu meczach zachowali czyste konto – bez porażki. Po tak dobrej passie nie mogą pozwolić sobie na przegraną, dlatego motywacja zdaje się być bardzo silna.
Górnik Polkowice z kolei ostatnich kilku spotkań nie może zaliczyć do najbardziej udanych, choć bilans nie jest aż tak tragiczny. Trzy remisy, porażka i zwycięstwo, patrząc na osiem punktów i trzynaste miejsce to nie jest wynik zadowalający, ale jednocześnie nie oznacza, że nie można czegoś z tym zrobić. Tym bardziej, że do zespołów znajdujących się powyżej Górnik wcale nie traci aż tak dużo. Gorszą wiadomością jest, że niewiele dzieli go też od zespołów spod czerwonej kreski, oznaczającej spadek do 2. Ligi.
Rozstrzygnięcie tego meczu nastąpi już o godzinie 20:30. Czuwać nad jego przebiegiem będzie natomiast Wojciech Myć.
Autor: Liwia Waszkowiak
