Trzy Polki w półfinałach Ligi Mistrzyń

Ćwierćfinały piłkarskiej Ligi Mistrzyń 2021/2022 przyniosły wyniki oczekiwane, rekordowe, a także przynoszące radość kibicom w Polsce. W półfinałach wystąpią m.in. drużyny z Polkami w składzie.

Pomimo niedawnej kontuzji kostki, na Parc des Princes Paulina Dudek wybiegła w wyjściowej jedenastce podczas rewanżu z Bayernem Monachium. Po wygranej 2:1 paryżanki były faworytkami na własnym terenie, tym bardziej że ekipę z Bawarii zdziesiątkował covid. Z czterema rezerwowymi w wieku 16-18 lat na ławce (w tym dwiema bramkarkami) Bayern wygrał 2:1 i doprowadził do dogrywki. Tam jednak właśnie okazało się, jak wielką siłą są rezerwowe – wprowadzona z ławki Ramona Bachmann pokonała Janine Leitzig, dając remis na Parc des Princes i awans do półfinału.

Do kadry meczowej swojej drużyny powróciły też Katarzyna Kiedrzynek i Ewa Pajor. Obie rozpoczęły domowy mecz z Arsenalem na ławce rezerwowych. Przy stanie 2:0 po golu Jill Roord i samobójczym trafieniu Lei Williamson na boisko Tommy Stroot wpuścił Ewę Pajor. Broniąca jednak korzystnego wyniku drużyna Wilczycy nie eksploatowała jednak zbyt mocno naszej snajperki, która ostatnie miesiące spędziła lecząc kolano, a po końcowym gwizdku mogły się cieszyć z wygranego dwumeczu, który rozpoczęły remisem 1:1 na Emirates.

Promocyjnym hitem tej fazy rozgrywek było El Clásico. Wprawdzie Real Madryt grał swój domowy mecz na Estadio Alfredo di Stefano, przegrywając tam 1:3, ale Barcelona postanowiła zorganizować czwarty Klasyk w tym miesiącu (po meczach ligowych pań i panów) na Camp Nou. Pobity w środę rekord frekwencji wyniósł 91 553 widzów, którzy obejrzeli w sumie siedem bramek. Wygrana 5:2 umocniła Barceloną w roli faworytek całych rozgrywek.

Po wygranej Juventusu 2:1 z Olympique Lyon przed tygodniem, ten ostatni ćwierćfinał zapowiadał się szczególnie ciekawie. Dwa gole w ciągu niespełna trzech minut autorstwa Ady Hegerberg i Melvine Malard przywrócił jednak zespół, który siedmiokrotnie triumfował w Lidze Mistrzyń, na prowadzenie w tym dwumeczu. Ostatecznie rewanż zakończył się triumfem gospodyń.

W półfinałach dojdzie do walki dwóch drużyn francuskich, a także do pojedynku niepokonanej jeszcze w tym sezonie Barcelony z Wilczycami, które nękane przez cały sezon kontuzjami przystąpiły do meczu z Arsenalem niemal w najsilniejszym zestawieniu (wciąż kontuzję leczy Pia-Sophie Wolter). Półfinały zaplanowane są na 23-24 kwietnia oraz 30 kwietnia-1 maja.

 

Autor: Wojciech Nowakowski
Foto: Steffen Prößdorf, CC BY-SA 4.0, via Wikimedia Commons

czytaj dalej...

udostępnij na:

REKLAMA

najnowsze