Starcie dwóch Polaków, czyli Dynamo Kijów – Bayern Monachium [zapowiedź]

Już dzisiaj będziemy świadkami pojedynku Tomasza Kędziory i Roberta Lewandowskiego w 5. kolejce Ligi Mistrzów. Do Kijowa przyjedzie Bayern Monachium. Początek spotkania o godzinie 18:45.

Bayern od początku sezonu z nowym trenerem – Julianem Nagelsmannem – radzi sobie bardzo dobrze. Podopieczni Niemca po dwunastu meczach są liderami Bundesligi, jednak w ostatniej kolejce sensacyjnie przegrali z Augsburgiem. Przez tą porażkę przewaga Bawarczyków nad drugą w tabeli Borussią Dortmund zmalała do jednego punktu, a Der Klassiker już za dwa tygodnie. W przeciwieństwie do Bundesligi w Lidze Mistrzów Bayern zbudował sobie dużą przewagę i jest pewny awansu do 1/8 finału z pierwszego miejsca. Po czterech meczach Bawarczycy mają komplet punktów i aż siedemnaście zdobytych goli (a tylko dwa stracone). W tym sezonie świetnie sprawuje się także Robert Lewandowski, który w dwunastu meczach Bundesligi zdobył 12 goli, a w LM po zaledwie czterech meczach ma 8 bramek. Co ciekawe, sam Lewandowski zdobył więcej goli niż cała reszta zespołów z grupy E.

W rozgrywkach ligowych podobnie do swoich rywali spisuje się także Dynamo Kijów. Drużyna Tomasza Kędziory jest liderem ukraińskiej Premier League. Chociaż zdarza im się potknąć i po piętnastu kolejkach mają 38 punktów (tyle samo co drugi Shakhtar). W Lidze Mistrzów nie wygląda to jednak tak kolorowo – po czterech meczach podopieczni Mircea Lucescu mają jeden punkt i nie udało im się zdobyć ani jednej bramki. Jeśli drużyna Tomasza Kędziory chce liczyć chociaż na grę w Lidze Europy, musi urwać dzisiaj punkt Bawarczykom i liczyć na wygraną Barcelony z Benficą. Czy jest to jednak możliwe? Patrząc na wynik poprzedniego meczu, w którym Bayern rozgromił Dynamo 5-0, można powiedzieć, że powiedzieć, że jest to mało realny scenariusz. Pamiętajmy jednak, że w piłce nożnej wszystko jest możliwe, a Bayern nie potrzebuje dzisiaj wygrać i zależy mu raczej – jak się wydaje – na zachowaniu sił na dalsze starcia w Bundeslidze.

 

Julian Cieślak-Sokołowski

 

czytaj dalej...

udostępnij na:

REKLAMA

najnowsze