Stal Rzeszów lepsza w derbach!

Sobotni wieczór dla kibiców Fortuna 1. Ligi upłynął pod znakiem derbowego starcia w stolicy Podkarpacia. W 90. Derbach Rzeszowa lepsza okazała się Stal Rzeszów, która pokonała Resovię 2:1.

Ten mecz jest zawsze wyczekiwany przez rzeszowskich fanów futbolu, wszakże to coś więcej niż tylko walka o trzy punkty w tabeli, to walka o prymat w mieście. Rozstrzygnięcia w innych spotkaniach spowodowały, że obie rzeszowskie drużyny do sobotniego spotkania przystępowały ze strefy spadkowej. Wygrana miała zatem jeszcze dodatkowe znaczenie. Ze strefy spadkowej odbiłą się po derbach Stal, która pokonała swojego odwiecznego rywala 2:1.

„Żurawie” (drużyna Stali Rzeszów) prowadzeni przez Marka Zuba pierwszą połowę mogli zaliczyć do udanych, do szatni bowiem schodzili z jednobramkowym prowadzeniem, po strzale Adlera Da Silva, który w 41 minucie spotkania pokonał Branislava Pindrocha. Końcówka pierwszej części spotkania była bardzo trudna dla „Pasiaków” – w doliczonym czasie gry drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę otrzymał kapitan Radosław Adamski, co niezwykle utrudniło drużynie Mirosława Hajdo walkę w kolejnych 45 minutach.

Po przerwie „Pasiaki” wyszli zmotywowani na murawę stadionu przy Hetmańskiej, mimo braku Radosława Adamskiego. Wynik udało im się wyrównać w 56. minucie. Kapitalne uderzenie zza pola karnego zaprezentował Radosław Kanach, a po jego strzale piłka zmieściła się w bramce tuż pod poprzeczką.

Debry wiadomo rządzą się swoimi prawami i niestety sędzia musiał przerywać grę, po tym jak kibice postanowili wykorzystać pirotechnikę. Resoviacy chcieli za wszelką cenę wyjść na prowadzenie, nie przejmując się niepełnym składem. Ostatecznie to jednak „Żurawie” wyprowadziły decydujący cios. Andrej Prokic, w 88. minucie strzelił bramkę na wagę trzech punktów i ucieczki ze strefy spadkowej. Pomimo aż dziewięciu doliczonych minut, niczym na mundialu w Katarze, wynik nieuległ już zmianie. Ostatecznie to Stal cieszy się z palmy pierwszeństwa w stolicy Podkarpacia. Po sobotnim starciu zajmuje czternastą, a Resovia siedemnastą lokatę w pierwszoligowej tabeli.

Stal Rzeszów – Resovia 2:1 
Bramki: Da Silva 41′, Prokić 88′ – Kanach 56′
Sędzia: Łukasz Szczech (Kobyłka)

Stal: Wrąbel – Warczak, Kościelny, Oleksy, Wachowiak (58′ Góra, żk) – Łyczko (26′ Kłos), Danielewicz, Kądziołka żk (58′ Ponce Garcia), Thill, Prokić – Da Silva (83′ Diaz)  Trener: Marek Zub

Resovia: Pindroch – Tomal, Bondarenko, Osyra, Adamski żk/czk – Mikulec żk, Kanach (90+1′ Bąk), Urynowicz (52′ Ibe – Torti), Łyszczarz żk (68′ Mazek), Eizenchart (46′ Lempereur) – Ciepiela żk  Trener: Mirosław Hajdo 

Autor: Paweł Ziobro

 

 

 

czytaj dalej...

udostępnij na:

REKLAMA

najnowsze