Inter rozsiadł się wygodnie na szycie tabeli Seria A, wygrywając wszystkie mecze w lidze. Nerazzurri przegrali już jednak jedno spotkanie w tym sezonie, z najpoważniejszym dotychczas rywalem – Barceloną w Lidze Mistrzów. Dzisiaj czeka ich drugi poważny sprawdzian, z hegemonem, który z calcio zrobił sobie plac zabaw i nie zaznał jeszcze w tym sezonie smaku porażki. Juventus będzie chciał dzisiaj pokonać Inter i wrócić na swoje miejsce na szycie tabeli. Początek spotkanie na San Siro o 20.45
Antonio Conte i Maurizio Sarri to początek nowej ery w obu klubach. Ale na tym podobieństwa się kończą, ponieważ zespoły znajdują się w innych miejscach. Różni je dokładnie 8 lat. To w 2011 roku Conte odbudował potęgę Juventusu razem z Beppe Marottą, z którym ponownie się zjednoczył, tym razem w Mediolanie. Zadanie jednak ma dużo cięższe, niż gdy przychodził do Starej Damy. Wtedy nastąpił zmierzch Interu oraz Milanu, a siła Neapolu dopiero się rodziła. Klub z Turyny wykorzystał idealnie ten moment i wygrał 8 kolejnych mistrzostw Włoch. W Interze tak łatwo nie będzie, bo Juventus tak silny jak dzisiaj mógł nie być nigdy wcześniej, wzmocniony osobą Cristiano Ronaldo. Ponadto poziom całego calcio wzrósł. Trzeba bać się Atalanty i Neapolu, Roma zawsze jest groźna, a Lazio w ostatnich latach stworzyło stabilny zespół, który walczy o europejskie puchary. Conte i Marotta mówią jednak głośno, że o scudetto walczą już w tym sezonie. Ich szansą może być transformacja jaką przechodzi Stara Dama. Wyrachowany styl i żelazna obrona, na których Conte zbudował potęgę Juve (i co kontynuował Massimiliano Allegri), przestały starczać drużynie Angellich, gdyż nie doprowadziły do sukcesu w Europie. Turyńczyków ma odmienić Murizio Sarri, znany z ofensywnej gry. Lecz by zrozumieć Sarriball trzeba czasu, zespół podczas nauki może zaliczyć kilka wpadek. To może skrzętnie wykorzystać Conte, który potrafi doskonale ułożyć zespół w defensywie, a jego rękę widać w drużynie od samego początku.
Oba zespoły są niepokonane w lidze, ale zespół Conte zaliczył wpadkę w Lidze Mistrzów
Inter w Seria A broni najlepiej. Po 6 meczach mają komplet punktów i to ich najlepszy start od 1966 roku. W lidze strzelili 13 bramek, a puścili tylko dwie. Zachowali trzy czyste konta. Juventus wiele gorszy nie jest. Zawodnicy klubu do siatki trafiali 11 razy. Obrona zachowała dwa czyste konta, a przeciwnicy pokonali ich 5 krotnie, ale aż trzy bramki wcisnęło im w pierwszej kolejce Napoli, czyli najskuteczniejsza ofensywa ligi. Po drodze Stara Dama zremisowała z Fiorentiną. Dzisiejsza wygrana dałaby im pierwsze miejsce, bo mają tylko dwa punkty mniej niż ich przeciwnicy. Inter jednak już raz został zweryfikowany w tym sezonie. W LM zremisował ze Slavią Prahą i przegrał z Barceloną. Co ciekawe, to zaledwie trzecia przegrana w tych rozgrywkach, gdy Inter prowadził w spotkaniu. Juve w LM zremisowało z Atletico Madryt i i wygrało z Bayerem Leverkusen 3:0. Na San Siro w ostatnich 25 meczach, tylko raz spotkanie Inter kontra Juventus nie zakończyło się remisem lub jednobramkowym zwycięstwem którejś z drużyn. Na bramki powinniśmy liczyć w drugiej połowie. Wtedy padło aż 80 proc.czyli aż 12 goli z ostatnich 15 trafień w meczach tych zespołów.
???? | FOCUS
— Inter (@Inter_en) 5 października 2019
Inter ???? Juventus. What more needs to be said? ⚫️????????#NotForEveryone #ForzaInter pic.twitter.com/uuGR3AP6Rs
Warto dzisiaj przyjrzeć się Stefano Sensiemu. Pomocnik Interu, który przeszedł do zespołu z Sassuolo, we wrześniu miał udział przy 6 bramkach – strzelił dwie bramki i asystował 4 razy, a Stowarzyszenie Piłkarzy Serie A wybrało go najlepszym graczem września. W Interze zabraknie Alexisa Sancheza, który w poprzednim spotkaniu strzelił bramkę i otrzymał czerwoną kartkę. Nie jest jasne czy zagra Romelu Lukaku, który opuścił mecz z Barceloną w Lidze Mistrzów, ale raczej powinien znaleźć się w pierwszej XI mediolańczyków. Trochę większy problem ma Juventus, gdzie urazy leczy kilku graczy defensywy. Nie zagra Mattia de Sciglio, Giorgio Chiellini oraz Danilo. Brak ostatniego oznacza, że na prawej obronie będzie grał Juan Cuadrado. To będzie 189 spotkanie obu zespołów. Juventus wygrywał aż 86 razy, znacznie więcej niż Inter, który na koncie ma 52 zwycięstwa. Remis miał miejsce 50 razy. Na San Siro ma paść dzisiaj rekord dnia sprzedaży. Ponoć wyprzedało się wszystkie 75 tysięcy miejsc. Dochody z biletów mają przekroczyć 6,5 mln euro.
Mecz Inter – Juventus skomentuje na antenie Radia Gol Piotr Banaszkiewicz. Studio od 20.20 poprowadzi Maciej Piotrowski.
Kacper Kolibabski