Spotkanie na linii Haaland-Barcelona!

Erling Haaland to zdecydowanie jedno z najgorętszych nazwisk na rynku transferowym. O przyszłości Norwega rozpisują się media na całym świecie, a jego pozyskaniem zainteresowane są największe kluby w Europie. Pierwszy krok w celu sprowadzenia utalentowanego napastnika wykonała jednak FC Barcelona.

Nie tak dawno hiszpańska „Marca” informowała o planach Realu Madryt, a na ich szczycie było właśnie sprowadzenie Erlinga Haalanda. Florentino Perez ma bardzo dobre znajomości z właścicielami Borussi Dortmund i w tym upatruje się duże szanse Królewskich na ściągnięcie do Madrytu Norwega. Niemniej to Barcelonie pierwszej udało się doprowadzić do spotkania z jego agentem. W czwartek Mino Raiola i ojciec piłkarza, Alfa Inge Haaland przylecieli do nowego prezydenta Barcy – Joan Laporty. Według wstępnych informacji rozmowy przebiegły pozytywnie. Władze Blaugrany próbowały przekonać najbliższych zawodnika do projektu sportowego, jakim w następnych latach będzie podążała Duma Katalonii.

Jednak Mino Raiola to wytrawny gracz i już planuje kolejne wizyty u innych gigantów europejskiej piłki. O dziwo Bayern Monachium nie jest jednym z tych klubów. Agent piłkarza spotkał się już także z władzami Borussi Dortmund, by przedyskutować temat kwoty, za jaką wicemistrz Niemiec zechce sprzedać swojego napastnika. Przypomnijmy, klauzula, która widnieje w kontrakcie Erlinga Halanda, mówiąca o 75 milionach euro zacznie obowiązywać dopiero w czerwcu 2022 roku! Dlatego ktokolwiek pokusi się Norwega w nadchodzącym okienku transferowym, będzie się musiał liczyć ze znacznie większym wydatkiem.

Autor: Artur Wahlgren