Sevilla-Real Sociedad [zapowiedź]

Bezsprzecznym wydarzeniem niedzieli na hiszpańskich boiskach będzie wieczorne El Clasico. Jednakże na półwyspie Iberyjskim w cieniu tego największego meczu futbolowego zostaną rozegrane również inne bardzo ciekawe spotkania. Takim bez wątpienia będzie starce drugiej z szóstą drużyną tabeli, a więc Sevilli z Realem Sociedad.

Gospodarze niedzielnego spotkania spisują się świetnie w tym sezonie La Liga. Aby przypomnieć sobie ostatnią porażkę piłkarzy z Andaluzji na krajowych boiskach, musimy cofnąć się pamięcią aż do 28. Listopada i meczu z Realem Madryt. Od tego czasu piłkarze prowadzeni przez Julena Lopeteguiego nie zeszli jako pokonani z ligowego boiska. Ostatnimi czasy wiceliderzy ligi hiszpańskiej radzą sobie jednak w kratkę- wygrane pojedynki, jak choćby derby z Realem Betis, przeplatają z remisami z takimi drużynami jak Rayo Vallecano, czy Deportivo Alaves. Drużyna z Estadio Ramon Sanchez Pizjuan przegrała swoją ostatnią konfrontację w Lidze Europy z West Hamem, przez co odpadła z rozgrywek. Trudno jest więc wróżyć w przypadku Sevilli- ich ostatnie rezultaty sprawiają, że nie można śmiało obstawiać jak spiszą się na boisku.

Tym bardziej, że za przeciwników będą mieli Real Sociedad, czyli drużynę, która lepiej radzi sobie ostatnimi czasy w lidze. Piłkarze z San Sebastian przegrali co prawda ostatnio aż 1:4 z Realem Madryt, lecz po klęsce z liderami La Liga pokonali Deportivo Alaves. Obie ekipy łączy fakt, że odpadły już z europejskich pucharów. Goście niedzielnego spotkania zrobili to wcześniej, przez co mogą mieć więcej sił- w kalendarzu, który jest tak napakowany wszelkimi spotkaniami, każdy dzień wolny od meczu jest na wagę złota. Podopieczni Imanola Alguacilego mają bardzo trudne zadanie- pokonanie Sevilli nigdy nie należy do rzeczy łatwych, niezależnie od tego w jakiej formie znajduje się zespół z Andaluzji.

Kadry obu ekip są zdziesiątkowane przez kontuzję- na boisko w niedzielę nie będzie mogło wybiec aż po sześciu zawodników z obydwu drużyn. Na stadionie w Sewilli szykuje się niezwykle wyrównane spotkanie, któro będzie idealnym przedsmakiem przed wieczornym starciem Realu Madryt z Barceloną. Początek konfrontacji o 18:30.

Jarosław Truchan

czytaj dalej...

udostępnij na:

REKLAMA

najnowsze