Już w czwartek o 18:45 wystartuje pierwsze spotkanie ćwierćfinałowe Ligi Europy. Holenderski Feyenoord podejmie u siebie AS Romę. Drużyny w zeszłym sezonie spotkały się w finale Ligi Konferencji rozgrywanym w Tiranie, a górą była ekipa Jose Mourinho.
W tym roku Holendrzy liczą na rewanż, a ich wybitna forma pozwala myśleć że nie skończy się na odgrażaniu i pozytywny rezultat jest możliwy do osiągnięcia. Feyenoord w tym sezonie ligowym przegrał zaledwie jedno spotkanie, a w fazie grupowej był lepszy od innej drużyny z Rzymu – Lazio.
AS Roma obecnie zajmuje 3 miejsce w tabeli Serie A, jednak jest to głównie zasługą fatalnych dyspozycji drużyn z Mediolanu, oraz 15 punktów odjętych Juventusowi. Drużyna The Special One regularnie traci punkty w lidze, jednak jak udowodnili rok temu, dyspozycja w europejskich pucharach a w lidze, to dwie różne sprawy.
Wiadomo że w pierwszym meczu nie da się zapewnić sobie awansu, jednak obu drużynom zależeć będzie na dobrym rezultacie przed spotkaniem rewanżowym. Mimo wszystko to gospodarze wydają się być faworytami. Bardzo prawdopodobne, że na boisku spotka się dziś dwóch reprezentantów Polski. Wśród piłkarzu z Rotterdamu, Sebastian Szymański, a w roli gościa Nicola Zalewski, obaj w marcu zostali powołani przez Fernando Santosa.
Przewidywane składy:
Feyenoord:
Wellenreuther; Geertruida, Trauner, Hancko, Hartman; Wieffer, Szymanski, Kokcu; Jahanbakhsh, Gimenez, Idrissi
AS Roma:
Patricio; Mancini, Smalling, Llorente; Zalewski, Cristante, Wijnaldum, Spinazzola; Pellegrini, Dybala; Abraham
Jan Kawecki
