Robert Lewandowski został odznaczony Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski za wybitne osiągnięcia sportowe i promowanie kraju na arenie międzynarodowej.
Uroczystość w obecności m.in. Zbigniewa Bońka obyła się w Pałacu Prezydenckim. Kapitan reprezentacji Polski nie krył swojej radości odbierając order.
Jest mi niezmiernie miło otrzymać to odznaczenie. To na pewno wielka duma
– mówił.
Piłkarz Bayernu zapewniał, że nie ma zamiaru spoczywać na laurach i cały czas mierzy wysoko. W całym przemówieniu nie zabrakło także słów podziękowań.
Piłka nożna to przede wszystkim sport drużynowy. To, co osiągam, na co tak ciężko pracuję, to też zasługa trenerów, kolegów z boiska, sztabu, który pracuje na to wszystko, jak i również rodziny
– podkreślał 32-latek.
Z kolei z ust prezydenta Andrzeja Dudy padło wiele ciepłych słów.
Nasz bohaterze, nie tylko dzisiejszego dnia i tej ceremonii, ale też śmiało można powiedzieć, nasz bohaterze narodowy w sportowym tego słowa znaczeniu
– mówił podczas ceremonii prezydent.
Uroczystość nie mogła odbyć się w lepszym momencie. Robertowi Lewandowskiemu w sobotnim starciu ze Stuttgartem udało się zdobyć hattricka, który znacząco przybliżył go do legendarnego rekordu Gerda Mullera. Ponadto nie tak dawno wskoczył na drugie miejsce w klasyfikacji strzelców wszechczasów Bundesligi.
Teraz czekają go kolejne wyzwania, tym razem z reprezentacją Polski. Biało-Czerwoni pod wodzą nowego selekcjonera Paulo Sousy rozpoczynają eliminacje mistrzostw świata. W czwartek zagramy z Węgrami w Budapeszcie, trzy dni później podejmiemy w Warszawie Andorę, a 31 marca zagramy na Wembley z Anglią.
Autor: Artur Wahlgren
