Po emocjach związanych z europejskimi pucharami kluby wracają na ligowe podwórko. I tak w ramach 9. kolejki LaLiga EA Sports Real Madryt podejmie na własnym stadionie Osasune.
Szybko czas płynie. Czas na 9. kolejkę rozgrywek w hiszpańskiej LaLiga. W niej bardzo ciekawie zapowiada się sobotnie starcie Realu Madryt z Osasuną. Jeśli „Los Blancos” chcą utrzymać pozycję lidera tabeli, to muszą koniecznie wygrać dzisiejszy mecz.
Real chce podtrzymać dobrą passe
Ciekawy czas za Realem. 24.09 przyszła sromotna porażka w derbach Madrytu z Atletico 3:1. Po drodze przydarzyły się kontuzje takich zawodników jak Thibaut Courtois czy też Edera Militao. Jednak końcówka września to swego rodzaju „katharsis” drużyny. Najpierw drużyna pokonała Las Palmas 2:0. Potem przyszło dość pewne ogranie Girony 3:0. Natomiast w tym tygodniu w Lidze Mistrzów „Królewscy” po kapitalnym meczu pokonali na wyjeździe Napoli 3:2. Jednym z architektów tych zwycięstw jest Jude Bellingham. Anglik, który przed tym sezonem zamienił Borussie Dortmund na Real Madryt jak na razie najlepszym strzelcem nie tylko Realu, ale także całej ligi. 20-latek w tym sezonie ligowym ma na swoim koncie 6 goli i 2 asysty. Dziś po raz kolejny będzie dużo od niego zależeć.
Osasuna będzie walczyć
Osasuna w tym sezonie nie raz potrafiła się postawić mocniejszym od siebie rywalom. Wystarczy wspomnieć spotkanie z Barceloną, które ekipa trenera Jagoby Arrasatte omal nie zremisowała. Ostatecznie dzięki rzutowi karnemu wykorzystanemu przez Roberta Lewandowskiego „Duma Katalonii” wygrała tamto spotkanie 2:1. Dziś „Królewscy” będą musieli bardzo uważać. Osasuna to zespół, który głównie bazuje na walce fizycznej. Czas pokazał, że obrońcy z Realu Madryt mają duże problemy w walce wręcz.
W porównaniu do poprzedniego sezonu, jak na razie słabo ” Los Rojillos” weszli w rozgrywki. Drużyna zanotowała już 4 porażki w tym dość zaskakującą z Getafe 3:2. Dla porównania po 8. kolejkach poprzedniego sezonu klub miał 3 porażki. Dziś nawet mimo problemów kadrowych, jakie ma Real będzie piłkarzom z Pampeluny niezwykle trudno uzyskać korzystny wynik.
Autor: Krzysztof Małek