Dzień 26 lipca 2023 roku może zapisać się w historii polskiej piłki nożnej. Już dziś o godzinie 20:15 drużyn „Medalików” podejmie na własnym obiekcie mistrza Azerbejdżan-Qarabağ. Głównym celem dzisiejszego wieczoru jest zwycięstwo Rakowa i posiadanie zaliczki na spotkanie rewanżowe. Jednak nie będzie to takie proste.
-Qarabağ FK jest doświadczoną drużyną w europejskich pucharach, wygrywa u siebie z teoretycznie mocniejszymi drużynami, więc pewnie przyjedzie do nas dobrze przygotowany, co nie zmienia faktu, że znamy swoją siłę i wiemy, że jesteśmy w stanie im się przeciwstawić – mówił po meczu z Jagiellonią trener Szwarga.
Raków w poprzednim sezonie w końcu odniósł triumf w Ekstraklasie, co dziś skutkuje grą w Europejskich Pucharach. W 1 rundzie Raków nie miał większych problemów, żeby pokonać Florę Tallin i przejść do drugiej rundy eliminacji. Drużyna trenera Szwargi w przypadku zwyciężonego dwumeczu z Karabachem Agdam zagra ze zwycięzcą pary Aris Limassol/BATE Borysów. Jednak warto pamiętać, że Raków gra bez swojej największej gwiazdy- Iviego Lopeza. Czy Raków da radę i zdobędzie wystarczającą zaliczkę przed wyjazdem?
Karabach tak samo, jak Raków, bez większych problemów poradził sobie z Lincoln, które było ich przeciwnikiem w pierwszej rundzie. W okresie sparingowym grali oni z polską drużyną, a dokładnie z Legią Warszawa, mecz zakończył się wynikiem 2:0 dla Warszawskiej Legii. Qarabag to drużyna bardzo doświadczona, jeśli chodzi o grę w Lidze Mistrzów i wielokrotnie pokazywali oni, że potrafią zaszokować. Czy tak samo dziś przy Limanowskiego zaszokują stadion Rakowa?
Qarabag już wielokrotnie pokazywał polskim ekipom, czego im brakuje i nad czym muszą popracować, tym samym eliminując je z europejskich rozgrywek. Ostatnie nasze spotkania z tą ekipą nie wyglądają najlepiej. W 2010 roku zespół Marcina Brosza (Piast Gliwice) walczył z Karabachem w drugiej rundzie eliminacji do Ligi Europy. Dwumecz rozpoczął się świetnie. Marcin Robak wyprowadził Piasta na prowadzenie. Ostatecznie Azerowie wygrali u siebie 2:1. W rewanżu prowadzili 1:0, ale gospodarze zdołali doprowadzić do dogrywki. W niej decydujący cios zadała ekipa Kurbana Kurbanowa. Jeszcze inaczej wyglądało to w przypadku „Białej Gwiazdy”, drużyna trenera Henryka Kasperczaka była zdecydowanym faworytem rywalizacji z jeszcze wtedy europejskim przeciętniakiem. Paweł Brożek, Maciej Żurawski, Radosław Sobolewski i spółka sensacyjnie dwukrotnie ulegli Azerom. W pierwszym meczu przy Reymonta 22 było 0:1, na wyjeździe 2:3. W 2020 roku Warszawska Legia została rozgromiona przez Karabach aż 3:0 i tym samym odpadli w czwartej rundzie eliminacji do Ligi Europy. Ostatnim spotkaniem o stawkę był dwumecz z Lechem. Pierwsze spotkanie zwyciężył Kolejorz 1:0 po bramce Ishaka, jednak w drugim stało się coś, czego raczej nikt się nie spodziewał… Ekipa w tamtych czasach prowadzona przez Johna van den Broma poległa na wyjeździe 5:1… Czy Raków przerwie złą passę?
AUTOR: BARTŁOMIEJ CHMIELEWSKI
