Na kilka dni przed rozpoczęciem piłkarskich mistrzostw Europy Polacy mieli zdać dwa testy w postaci meczów towarzyskich. Pierwszy z nich zdali wzorowo pewnie pokonując Ukrainę 3:1, jednak nie do końca jest tak kolorowo, ponieważ kilku z reprezentantów poniosło kontuzję.
Podopieczni Michała Probierz świetnie weszli w to spotkanie, narzucając wysoki pressing na rywali, który powodował częstsze odbiory. Niestety już w drugiej minucie poważnie wyglądającej kontuzji doznał Arkadiusz Milik, który z pomocą medyków musiał koniecznie opuścić boisko. W jego miejsce zameldował się absolutny debiutant Kacper Urbański. Młody Polak zaraz po wejściu na boisko prezentował się z niezwykłej strony, prezentując luz, świetną dynamikę, a do tego wielką determinacją. Walczył o każdą piłkę i zaliczał bardzo mało strat, a do tego fantastycznie prowadził piłką doskonale odnajdując się w duecie z Piotrek Zielińskim. Już w 11 minucie tego spotkania po dużym zamieszanie w polu karnym przeciwników Sebastian Walukiewicz skierował futbolówkę do siatki, wyprowadzając Polaków na prowadzenie. Kilka minut później wspomniany już Urbański doskonale podprowadził piłkę i oddał ją pod nogi Piotra Zielińskiego, kóry oddał kąśliwy strzał na bramkę, który totalnie zaskoczył Bushchana i Polacy prowadzili już 2:0. W 30 minucie podopieczni Michała Probierza dołożyli kolejną tym razem za sprawą Tarasa Romanczuka, który kapitalnie uderzył głową po dośrodkowaniu z rzutu rożnego. Polska rozgrywała naprawdę świetne zawody, a na pochwałę zasługiwał przede wszystkim element stałych fragmentów gry. Tuż przed przerwą nasi obrońcy nieco się rozluźnili i zlekceważyli Dovbyka, który wyprowadzał kontrę Ukraińców, a po błędnym ustawieniu Skorupskiego zmniejszył straty.
????❤️
— Łączy nas piłka (@LaczyNasPilka) June 7, 2024
___
36' #POLUKR ???????????????? 3:0 pic.twitter.com/oiQBvoe03j
Druga połowa nie była już grana na takiej intensywności lecz Polacy kontrolowali przebieg spotkania. Na początku kilka razy podciągnął prawą stroną Zalewski, czy po prawej stronie grający przeciętnie w pierwszej połowie Michał Skóraś. W 60 minucie Michał Probierz przeprowadził 4 zmiany, ściągając z placu boiska kontuzjowanego Tarasa Romanczuka, Piotra Zielińskiego, Sebastiana Walukiewicza oraz Kacpra Urbańskiego. W ich miejsce pojawili się Robert Lewandowski, Jakub Moder, Bartosz Bereszyński oraz kolejny z debiutantów Jakub Kałuziński. Po kilku rotacjach w składzie Polacy również mieli swoje szansy, a szczególnie Robert Lewandowski po sprezentowanej piłce od obrońców oddał zablokowany strzał oraz kilka minut później zmarnował świetną kontrę. Na brawa zasługuję doskonała akcja dwójkowa Lewandowskiego z Buksą, po czym kapitan reprezentacji oddał strzał na bramkę. Ukraińcy też próbowali namieszać, a szczególnie po wejściu na boisko Mudryka i Tsygankova, który dosyć często sprawiali problemy naszym wahadłowym. Ostatecznie Reprezentanci Polski wygrywają 3:1 i zdobywają cenną pewność siebie przed Mistrzostwami Europy, jednak za nim wyjazd do Niemiec czeka ich Poniedziałkowe spotkanie z Turcją na PGE Narodowym.