Sezon piłkarski 2022/23 nabiera tempa, nasi piłkarze z pewnością łapią formę, mamy nadzieję, że z najlepszą dyspozycją wstrzelą się na mundial. W zeszły weekend prócz bramek były również asysty, debiuty, a nawet obrona karnego! Ale, żeby nie było zbyt kolorowo niektórzy nasi piłkarze będą musieli przełknąć gorycz porażki. Ciekawi jesteście popisów naszych zawodników? Jeśli tak, to zapraszamy na podsumowanie!
Dzisiejsze podsumowanie zaczniemy od pozytywnych informacji z MLS. 7 sierpnia drużyna Kacpra Przybyłki – Chicago Fire rozegrała mecz naprzeciwko Charlotte FC, w której gra Karol Świderski. Tym razem górą był Kacper, który wpisał się na listę strzelców dwukrotnie w 21 i 52 minucie pieczętując wygraną Fire. Natomiast Karol Świderski swoją chwilę miał tuż przed przerwą pokonując Gabriela Sloninę. W zespole Charlotte Kamil Jóźwiak i Jan Sobociński byli na ławce rezerwowych. Wynik spotkania: Charlotte FC 2 – 3 Chicago Fire.
A jak było we francuskim Ligue 1? Odpowiedź na to pytanie brzmi krótko słodko – gorzko. Z inauguracji sezonu z pewnością może być zadowolony Przemysław Frankowski, który w 61 minucie meczu podszedł do rzutu rożnego, dośrodkował i zaliczył kapitalną asystę przy bramce Sotoki, a jego RC Lens pokonało Stade Brestois 3:2.
W 1 kolejce francuskich rozgrywek zagrał również Marcin Bułka, a jego OGC Nice zremisowała z Toulouse FC 1:1. Marcin może być dumny z siebie, ponieważ wygląda na to, że wygrał rywalizację o miejsce w podstawowym składzie z doświadczonym i sławnym Kasperem Schmeichelem. Gorycz porażki zdecydowanie będzie musiał przełknąć natomiast debiutujący w Clermont Foot Mateusz Wieteska. Jego drużyna przegrała na własnym stadionie z Paris Saint-Germain 0 – 5. Jednak Mateusz zagrał całkiem dobry mecz, widać w jego grze było pewność siebie i miał kilka celnych podań do napastników, aczkolwiek przy pierwszej straconej bramce mógł się zachować troszkę lepiej. W meczu Olympique Marsylia 4 – 1 Stade Reims brał udział Arkadiusz Milik, niestety nie zdołał on pokonać bramkarza drużyny przeciwnej.
Nadszedł czas na pechowe Premier League.
Łukasz Fabiański doznał urazu podczas dośrodkowania. W locie wpadł na Erlinga Haalanda i mimo opatrzenia i powrotu do gry po kilku minutach został zmieniony. Młoty przegrały z Manchesterem City 0:2. W meczu Tottenhamu Hotspur 4 – 1 Southampton cały mecz w barwach Świętych rozegrał Jan Bednarek, który na pewno tego meczu nie może zaliczyć do udanych. Gorycz porażki będzie musiał przełknąć również Matty Cash, bowiem i jego Aston Villa przegrała swój mecz na wyjeździe z Bournemouth 0 – 1. W Premier League wygrała za to drużyna Mateusza Klicha, czyli Leeds United. Sam Mateusz pojawił się na placu gry w 65 minucie. Wynik meczu to: Leeds United 2 – 1 Wolverhampton Wanderers F.C.
A co słychać u Polaków w Bundeslidze pod nieobecność Roberta Lewandowskiego?
Fatalnie sezon rozpoczyna Rafał Gikiewicz i jego Augsburg. Polak wpuścił 4 gole z Freiburgiem, choć po pierwszej połowie na tablicy wyników widniał wynik 0 – 0. Pod koniec na murawie pojawił się kolejny reprezentant Polski Robert Gumny. Wynik tego meczu to: Augsburg 0 – 4 Freiburg. Debiut Jakuba Kamińskiego w barwach Wolfsburga mógłby być również lepszy. Były piłkarz Lecha wszedł na boisko w 67 minucie i miał dwie dobre okazje do zdobycia bramki, jednak ich nie wykorzystał. Bartosz Białek nie znalazł się w kadrze meczowej. VFL Wolfsburg 2 – 2 Werder Brema. W składach swoich drużyn nie pojawili się Jacek Góralski, Tymoteusz Puchacz i Krzysztof Piątek.
W podsumowaniu nie może zabraknąć również holenderskiej ligi Eredivisie.
W Bundeslidze były praktycznie same niepowodzenia, a z ligi holenderskiej dotarły do nas wyśmienite informacje. Debiutujący w Eredivisie Sebastian Szymański zanotował 2 asysty i miał duży wkład do końcowego zwycięstwa Feyenoord z Vitesse 5 – 2. Polak zszedł z placu gry w 65 minucie. Nic nam nie pozostało jak mieć nadzieję, że 23 latek utrzyma dobrą formę do mundialu.
Podsumowanie powoli dobiega końca, najwyższy czas na zaplecze Premier League, a więc Championship.
Bartosz Białkowski obronił rzut karny, aczkolwiek nie uratowało to jego drużyny od porażki z Sheffield United. Jego Millwall FC przegrało z Sheffieldem 2 – 0. Natomiast Przemysław Płacheta na pewno miał się z czego cieszyć, dlatego że Birmingham City wygrało z Huddersfield Town 2 – 1, a Przemek strzelił pierwszego gola w karierze dla Birmingham. Polak zagrał prawie cały mecz, bowiem został zdjęty w 89 minucie.
Podsumowując weekend, Musimy przyznać, że niczego nie brakowało, były łzy szczęścia jak i rozpaczy.
Dawid Włusiaczyk