Już za dokładnie dwa dni rozpoczną się eliminacje do Mistrzostw Europy w 2020 roku, gdyż w czwartek rozegramy na wyjeździe spotkanie przeciwko reprezentacji Austrii. Spekulacje na temat wyjściowej jedenastki są częstym tematem wśród kibiców. Dzisiejsze podsumowanie występów Polaków zagranicą z pewnością przybliży Wam formę poszczególnych zawodników, a przy tym pomoże wyrobić sobie opinię na temat każdego z nich.
Liverpool to nie Wolfsburg
Robert Lewandowski to napastnik, który żyje z podań. Nie jest to żadna nowość, ale ten fakt pomoże nam zrozumieć przyczynę odpadnięcia Bayernu z Ligi Mistrzów. Po dość kompromitującej porażce 1-3 z Liverpoolem Bawarczycy musieli zmierzyć się ze sporą krytyką, a w szczególności polski zawodnik. Eksperci zarzucają mu niską skuteczność w fazie pucharowej Ligi Mistrzów. Są to pretensje słuszne, gdyż wychowanek Znicza Pruszków zaliczył już siódmy mecz z rzędu bez zdobytego gola na tym etapie rozgrywek.
Mimo sporej fali krytyki, jaka wylała się na „Lewego”, Polak zdołał zrehabilitować się i już w sobotę zdobył bramkę przeciwko Mainz. Lewandowski dzięki temu trafieniu wyprzedza już Marco Reusa o dwa gole w klasyfikacji najlepszych strzelców Bundesligi.
Kto obok „Lewego” przeciwko Austrii?
Derby Mediolanu to święto piłkarskie nie tylko we Włoszech, ale i na całym świecie. W Polsce zaciekawienie tym meczem było wyjątkowo duże wskutek występów Krzysztofa Piątka w barwach Rossonerich. Polak nie zdołał wpisać się na listę strzelców w tym meczu i nie udało mu się przez to poprowadzić gospodarzy do zwycięstwa. Inter wygrał mecz 3:2.
O dobrej formie może mówić natomiast Arek Milik, który w sobotnim meczu przeciwko Udinese Calcio strzelił bramkę głową. Polak obecnie zajmuje piąte miejsce w klasyfikacji najlepszych strzelców ligi.
Doświadczony „Fabian” czy niezawodny Szczęsny?
Na brak emocji nie mogli narzekać fani brytyjskiej piłki, gdyż w sobotnim meczu pomiędzy West Hamem a Huddersfield gospodarze zdołali w dramatycznych okolicznościach wygrać 4:3. „Młoty” przegrywały w pewnym momencie 1:3, ale mimo tego były w stanie ostatecznie wygrać to spotkanie. Przy wszystkich straconych bramkach Łukasz Fabiański miał niewiele do powiedzenia. Słaba gra obrońców to problem, z którym borykają się londyńczycy już od dłuższego czasu.
Niewiele do roboty miał natomiast Wojciech Szczęsny, który w wygranym 3-0 meczu z Atletico Madryt nie musiał bronić ani jednego strzału. Polak nie wystąpił natomiast w ligowym spotkaniu przeciwko Genoi.
…a może Skorupski?
W sobotnim meczu przeciwko Torino Bologna zwyciężyła 2-3. Warty odnotowania jest dobry występ Łukasza Skorupskiego, który mimo, że wpuścił dwie bramki, potrafił uratować drużynę z opresji nieraz. Sytuacja ekipy przyjezdnej stała się po tym meczu odrobinę lepsza, gdyż tracą obecnie do miejsca gwarantującego utrzymanie w lidze raptem jeden punkt.
Kto w środku pola?
Piotr Zieliński to świetny przykład, że narastająca krytyka wokół własnej osoby potrafi zmotywać do osiągania coraz większych celów. 24-letni zawodnik w tym sezonie stał się jedną z kluczowych postaci w kadrze Carlo Ancelottiego, a przy tym jednym z najlepszych piłkarzy drużyny. W sobotę po raz kolejny rozegrał pełne 90 minut i prawdopodobnie będzie pierwszym wyborem Jerzego Brzęczka przy ustalaniu linii pomocy.
Mówiąc o polskich pomocnikach Serie A nie można zapomnieć o Karolu Linettym, który w sobotnim meczu przeciwko Sassuolo zdobył bramkę oraz asystował przy golu Gabbiadiniego.
Stara gwardia
Ważnym aspektem środka pola może być dyspozycja Grzegorza Krychowiaka i Mateusza Klicha. Obaj piłkarze grają regularnie w swoich klubach, ale mimo wszystko wyższą formą wyróżnia się ten drugi. Leeds United pod wodzą Marcelo Bielsy kroczy dumnie do Premier League, a ważnym elementem całej tej układanki jest były piłkarz Twente.
Dobrą grą wyróżnia się również Kamil Grosicki, który w sobotnim meczu dwukrotnie asystował przy golach Bowena w zremisowanych 2-2 spotkaniu z QPR.
Warto wspomnieć o Przemysławie Frankowskim, który w weekend został nagrododzony MVP za mecz przeciwko Seattle Sounders. W prezencie otrzymał za to… gitarę.
Co dalej z tą obroną?
O swojej obecności daje coraz częściej znać Tomasz Kędziora. Obrońca Dynamo Kijów zalicza ostatnio wiele dobrych występów w klubie i wielu pokłada nadzieje, że uda mu się ją przełożyć na mecze kadry. Mimo dość dotkliwej porażki z Chelsea w 1/8 finału Ligi Europy, Polak może uznać początek roku jako udany okres w swojej karierze.
Pozytywną wiadomością dla fanów polskiej piłki jest z pewnością powrót do optymalnej formy AS Monaco, którego barw broni Kamil Glik. Polak zanotował w sobotę dobry mecz oraz pokazuje, że wraz z drużyną wracają powoli na właściwe tory.
Ostatnim zawodnikiem jakiego weźmiemy dziś pod lupę będzie Bartosz Bereszyński. Polak rozegrał pełne 90 minut w wygranym 3-5 spotkaniu przeciwko Sassuolo w ramach rozgrywek Serie A.