Za nami kolejne spotkania 1/16 finału DFB Pokal. Środowe starcia przyniosły nie tylko dużo emocji, ale także sensacyjne rozstrzygnięcia. Czas na podsumowanie!
Za największą sensację wśród dzisiejszych pojedynków należy uznać porażkę Bayernu Monachium, który przegrał z Borussią Moenchengladbach aż 5:0! Tak wysoka klęska Bayernu to nie tylko olbrzymia sensacja, ale również sytuacja warta odnotowania na kartach statystyk. Dla Bawarczyków dzisiejsza porażka to najwyższa przegrana od 43 lat. Warto dodać także, że Bayern tak wysoko (pięcioma bramkami lub wyżej) przegrywał tylko dwanaście razy w historii.
Co ciekawe, Bayern, pomimo świetnej formy w tym sezonie, w obu dotychczasowych starciach z Borussią Moenchengladbach nie zdołał zwyciężyć. W meczu rozgrywanym w ramach rozgrywek Bundesligi padł remis, dzisiaj natomiast podopieczni Adiego Hüttera spektakularnie rozgromili ekipę Juliana Nagelsmana.
Z Pucharem Niemiec pożegnali się również piłkarze Bayeru Leverkusen, którzy przegrali 1:2 z ekipą Karlsruher (2. Bundesliga). Porażka z KSC to dla Aptekarzy kolejne spotkanie bez zwycięstwa. Piłkarze Bayeru po raz ostatni sięgnęli po pełną pulę jeszcze przed październikową przerwą reprezentacyjną (3 października wygrali z Arminią Bielefeld).
Do kolejnej rudny DFB Pokal awansowali natomiast zawodnicy Unionu Berlin, którzy pokonali (po dogrywce) trzecioligowy zespół – Mannheim. W sto drugiej minucie rywalizacji na boisku pojawił się Paweł Wszołek, dla którego był to pierwszy oficjalny występ w tym sezonie w barwach Unionu.
Ponadto, do następnej fazy rozgrywek awansowały następujące zespoły: Bochum, St. Pauli, Hannover, Rostock oraz FC Koeln.
J.Lipiec