[Podsumowanie 8 kolejki Bundesligi]

Borussia Dortmund 1-0 Werder Brema

Spotkaniem, które otwierało zmagania 8 kolejki na najwyższym szczeblu rozgrywkowym w Niemczech, był mecz na Signal Iduna Park pomiędzy gospodarzami, czyli Borussią a Werderem Brema. O fatalnej formie piłkarzy trenera Ole Wernera świadczą między innymi wysokie porażki z dwoma beniaminkami, czyli FC Heidenheim oraz SV Darmstadt. Pierwsze dogodne sytuacje do zdobycia bramki przez Gospodarzy pojawiły się na przełomie 20/30 minuty, niestety dla kibiców czerwono-żółtych żadna z tych okazji nie okazała się tą udaną. Tym samym po pierwszej połowie nie obejrzeliśmy żadnej bramki. Pierwsza, a zarazem jedyna bramka w tym spotkaniu padła po fantastycznym podaniu na wolne pole Emre Cana do Juliana Brandta, który akcję wykończył popularnym przelobowaniem Michaela Zetterera. W końcówce spotkania piłkarze Werderu mieli jeszcze szansę na zmianę wyniku, jednak na wysokości zadania spisał się Gregor Kobel, który swoją drogą w 5 ostatnich spotkaniach przepuścił tylko 4 bramki. Od początku spotkania w zespole Ole Wernera występował Polak Dawid Kownacki. Został on zmieniony w 68 minucie, a na jego miejsce wszedł wychowanek Borussi Justin Njinmah. Ciekawym smaczkiem był też występ Niclasa Fullkruga, który do Dortmundu trafił z Werderu tego lata za 13mln euro.

VfL Wolfsburg 1-2 Bayer Leverkusen

W spotkaniu Lidera Bundesligi z klubem ze środka tabeli nie spodziewaliśmy się większych zaskoczeń. Zwłaszcza że drużyna Xabiego Alonso jest jedyną którą nie przegrała w tym sezonie żadnego spotkania w Bundeslidze. Pierwsza bramka w meczu padła dosyć szybko, bo już w 13 minucie po obnażającej obrońców Wilków asyście Victora Bonifaca piłkę do bramki skierował Jeremie Frimpong, dla którego było to 5 trafienie w tym sezonie. Pod koniec pierwszej połowy Gospodarze mieli świetną sytuację do odrobienia strat przez złe wybicie piłki z dośrodkowania jednego z obrońców Aptekarzy. Tę sytuację wykorzystał Maxence Lacroix, strzelając gola, który miał uspokoić piłkarzy przed przerwą. Po gwizdku rozpoczynającym drugą połowę spotkania drużyna Niko Kovacia chciała iść za ciosem. Wprawdzie w drugiej połowie Gospodarze mieli tyle samo strzałów co goście, jednak to Bayer zdobył gola dającego im zwycięstwo. W 62 minucie piłkę do bramki skierował Alejandro Grimaldo po asyście wyżej już wspomnianego Jeremiego Frimponga. Ostatecznie spotkanie zakończyło się wynikiem 2-1 na korzyść gości, którzy nadal pozostają niepokonani.

SV Darmstadt 1-3 RB Lipsk

Pierwsza bramka w spotkaniu pomiędzy SV Darmstadt a RB Lipsk padła wyjątkowo szybko, bo już w 1 minucie. Wtedy to po genialnym prostopadłym podaniu Benjamina Henrichsa bramkę dla Byków zdobył Lois Openda, który przy strzale założył bramkarzowi Gospodarzy tak zwaną siatkę. Na kolejnego gola nie musieliśmy długo czekać, bo już w 24 minucie doczekaliśmy się rzutu wolnego dla drużyny Marco Rose. Wykorzystał go Szwed Emil Forsberg. Jednak nie należy zapominać o ogromnym błędzie bramkarza, który sprawił, że beniaminek przegrywał już 2-0 a była to dopiero 25 minuta. Już w 32 minucie szansę na bramkę kontaktową, kiedy to słowacki pomocnik Kevin Kampl sfaulował w polu karnym jednego z zawodników Gospodarzy. Okazję świetnie wykorzystał Tobias Kempe, zamieniając jedenastkę na bramkę. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 2-1 dla Gości, którzy o dziwo prowadzili równy bój na boisku co ich teoretycznie słabsi przeciwnicy. W drugiej połowie padła już tylko jedna bramka, która potwierdziła zwycięstwo Byków. Strzelcem bramki został Lois Openda, który już drugi raz w tym spotkaniu pokonał Marcela Schuhena. Zwycięstwo drużyny Marco Rose pozwoliło Bykom na wyprzedzenie w tabeli TSG Hoffenheim, które do niedawna zajmowało 5 miejsce w lidze.

TSG Hoffenheim 1-3 Eintracht Frankfurt

SC Freiburg 2-1 VfL Bochum

FC Union Berlin 0-3 Vfb Stuttgart

FSV 05 Mainz 1-3 Bayern Monachium

FC Koeln 3-1 Borussia Moenchengladbach

Heidenheim 2-5 FC Augsburg

Szymon Ignacek