Górnik Zabrze – Wisła Płock 18:00
Zaczynamy już 25. kolejkę PKO BP Ekstraklasy, na sam początek Górnik Zabrze podejmie u siebie Wisłę Płock. Będzie to na pewno w przypadku słabego występu Górników ostatnie spotkanie pod batutą trenera Bartoscha Gaula. Klub na tygodniu w mediach poinformował, iż, przyszłość trener będzie zależała od meczu piątkowego, prócz dobrego wyniku władze liczą na dobry styl gry pokazany przez zawodników z Zabrza.
„Trener Bartosch Gaul przygotowuje drużynę do piątkowego meczu. Mecz z Wisłą Płock jest dla Górnika bardzo ważny, a praca trenera Bartoscha Gaula zweryfikowana będzie po piątkowym spotkaniu”.
Taki komunikat został przekazany w mediach Górnika Zabrze. Wisła natomiast ostatnio zremisowała 1:1 u siebie z Widzewem Łódź, po serii kilku porażek od nowego roku Nafciarze zaczęli punktować, pierw wygrali z Wartą Poznań 1:0 i teraz podtrzymali serię dwóch meczów bez porażki remisują z Widzewem. Spotkanie zapowiada się na bardzo ciekawe, w barwach Górnika zagra były piłkarz Wisły Płock, Damian Rasak, który przez kilka dobrych sezonów reprezentował Nafciarzy.
Były rozmowy z prezesem, zarządem i właścicielem klubu. Nie dostałem ultimatum. W rozmowach padło, że najbliższy mecz musimy wygrać, więc trochę to tak zabrzmiało. Docierają do mnie te sygnały, ale cóż, taka jest praca trenerska. Jestem profesjonalistą i tu nie chodzi o moją osobę. Wierzę w zespół i ważne jest dla mnie, aby wszyscy profesjonalnie podchodzili do tematu.
Myślę, że w tym momencie zawodnicy, którzy wcześniej mieli problemy zdrowotne, dochodzą do pełnej dyspozycji i kadra staje się mocniejsza. Po pierwszej części sezonu było dużo rotacji – kontuzje, kartki, transfery, a na odpowiednie zgranie jest potrzebny czas.
Czas na mecz przyjaźni pomiędzy Radomiakiem Radom, a Legią Warszawa, przyjaźń będzie na trybunach, ale na murawie zawodnicy przyjaźnią darzyć się nie będą. Radomiak po dwóch porażkach, z Zagłębiem Lubin oraz z Koroną Kielce będzie chciał się odkuć, Zielonym będzie bardzo ciężko do Radomia przyjedzie drużyna, która na wiosnę prezentuje się bardzo dobrze i jest ona niepokonana od początku nowego roku. Legia próbuje gonić Raków Częstochowa, lecz będzie im bardzo trudno, drużyna Marka Papszuna regularnie punktuje i ma przewagę dziewięciu punktów nad Legionistami. Radomiak świetnie zaczął, ale gra coraz gorzej, ostatnio w meczu „świętej wojny” między Radomiakiem a Koroną Kielce, Zieloni wygrywali 1:0, następnie tracąc dwie bramki ponieśli klęskę w Kielcach.
Mariusz Lewandowski:
Patrzyliśmy na jesienny mecz z Legią w Warszawie, tylko że stołeczny zespół występował wtedy w innym ustawieniu. W takich spotkaniach nie można się bać, trzeba pokazywać jakość piłkarską. Mamy ją naprawdę dużą, nie zawsze to prezentujemy, gdyż warunki na początku roku nie sprzyjają, ale wierzymy, że się to uda. Mam silną drużynę, która w takich momentach udowodni jakość, solidną grę. Wiemy, jak to zrobić.
Kosta Runjaić:
Radomiak będzie bardzo zmotywowany, będzie może nawet grał w tym spotkaniu powyżej możliwości, jeśli oczywiście do tego dopuścimy. Radomiak jest w środku tabeli, na bezpiecznej pozycji, ale walka o utrzymanie jest bardzo zaawansowana i brak punktów w jednym czy drugim meczu może szybko zmienić taką sytuację. Dlatego wszystkie ręce na pokład, pełna koncentracja, chcemy w piątek uzyskać dobry wynik i w dobrych nastrojach udać się na przerwę na mecze reprezentacji narodowych. Chcemy poprawić kilka rzeczy w stosunku do starcia ze Stalą Mielec – mam na myśli przede wszystkim posiadanie piłki, krótkie podania, często z pierwszej piłki. Radomiak dysponuje kilkoma indywidualnościami, ma potencjał na odpowiednim poziomie. Z pewnością skoncentrują się na kontratakach, musimy skupić się na posiadaniu – jak oni nie będą mieli piłki, to będą mieli mniejsze szanse, by wykorzystać swoje atuty.
