Złe wieści dotarły dziś do kibiców Genoi. Pomocnik klubu z Genui nabawił się najgorszej z możliwych kontuzji, jakie mogły spotkać piłkarza. Zerwał więzadła krzyżowe, przez co przedwcześnie zakończył swój rok gry.
Sezon 19/20 dla Rossoblu jest istnym koszmarem. Walka o utrzymanie i utrata najlepszych piłkarzy. Czy może być gorzej? Jak widać, może. Ivan Radovanović, jeden z ważniejszych zawodników Genoi, w obecnych rozgrywkach już więcej nie pojawi się na murawie przez zerwanie więzadeł krzyżowych przednich. Piłkarz musiał opuścić murawę podczas meczu z Bologną, w związku z bólem doznawanym w kolanie. Klub postanowił przeprowadzić serię badań, która miała wykazać z czym boryka się 31-latek.
W środę wieczorem zostało wydane oświadczenia, w którym klub informuje, że piłkarz uda się tego samego dnia do Lyonu, żeby odbyć operację przywracającą go do zdrowia. Kontuzja tego typu, w wieku w jakim jest Ivan, nie pozostawia go bez konsekwencji. Ile to razy zerwanie więzadeł kończyło kariery piłkarzy? Genoa postanowiła oficjalnie wesprzeć swojego gracza, pokazując, że wierzy w to, że uda mu się uniknąć przykrego i przedwczesnego końca przygody z piłką.
Zobacz również: Napastnik Cagliari w dość nietypowy sposób nabawił się kontuzji…