Już dzisiaj poznamy obie drużyny, które znajdą się w tegorocznym finale Ligi Europy. O jedno z miejsc w walce o trofeum rywalizować będą Arsenal oraz Villareal. Goście dzisiejszego meczu mają przewagę po pierwszym starciu – „Żółta Łódź Podwodna” wygrała u siebie 2:1.
Dla Arsenalu sytuacja w Lidze Europy ma bardzo duże znaczenie. Piłkarze Mikela Artety muszą sięgnąć po triumf w tych rozgrywkach, aby w przyszłym roku grać w europejskich pucharach. „Kanonierzy” zajmują na 9. pozycję w ligowej tabeli i mają znaczną stratę do czołówki. Ich rywale znajdują się w wiele bardziej komfortowej sytuacji. Zawodnicy prowadzeni przez Unaia Emery’ego są w tym momencie 6. zespołem La Liga i nadal walczą o awans do Ligi Mistrzów.
Od ostatniego spotkania obu ekipom udało się zwyciężyć w swoich spotkaniach ligowych. Arsenal pokonał na wyjeździe Newcastle United 2:0, natomiast Villareal zwyciężył 1:0 z Getafe na El Madrigal. Patrząc na formę tych zespołów ciężko wskazać jakiegoś faworyta do awansu do finału w Gdańsku. Sytuację ekipy z Londynu poprawiają prawdopodobne powroty ważnych ogniw – Alexandre’a Lacazette’a oraz Kierana Tierneya. Mikel Arteta nie będzie mógł nadal skorzystać z usług kontuzjowanego Davida Luiza oraz Daniego Ceballosa, który otrzymał w pierwszym meczu czerwoną kartkę. Z tego samego powodu rewanż ominie Etienne Capoue, a dołączą do niego kontuzjowani koledzy z drużyny – Vicente Iborra oraz Juan Foyth.
Mecz na Emirates Stadium może dać nam wiele emocji. Aby je przeżyć, zapraszamy do śledzenia relacji w kanale 1. Radia Gol od godziny 21. Mecz skomentują Kamil Wlazło oraz Bartłomiej Płonka.
Autor: Adam Wojtowicz