Rozpoczynamy 27 odsłonę zmagań najlepszej Ligi na świecie. Już dziś startuje kolejna kolejka Premier League. Pierwszym starciem, które obejrzymy jest ,spotkanie Bournemouth z Liverpoolem. Ekipy obecnie są w dwóch innych humorach i faworyt jest raczej oczywisty.
Bournemouth do tego spotkania przystępuje z ostatniej pozycji w tabeli. Jednak strata do 17 lokaty dającej utrzymanie to tylko jeden punkt. Bournemouth w tym sezonie 5 razy wygrało, 6 razy zremisowało i aż 14 razy przegrało. Forma gospodarzy w tym sezonie, jak i roku jest tragiczna, jednak nie wszystko jest stracone. Gole w tej drużynie rozkładają się na wielu piłkarzy. Najlepszym strzelcom jest Philip Biling, który zgromadził 5 trafień. Bournemouth w tym zimowym okienku dokonało aż 7 transferów, a niektóre z nich za wielką kwotę. Do klubu przylecieli:Dango Ouattara, Darren Randolph, Antoine Semenyo, Matias Vina, Gavin Klikleny, Ilya Zabarnyi i Hamed Junior Traore.
W kompletnie innych nastrojach do tego spotkania przystąpi Liverpool. The Reds w ostatnim spotkaniu rozgromili Manchester United 7:0. W kapitalnej formie ostatnimi czasy znajduje się Darwin Nunez, Urugwajczyk zdobył nawet nagrodę zawodnika miesiąca w drużynie Liverpoolu. Ekipa z Anfield znajduję się obecnie na 5 miejscu, a ewentualne zwycięstwo w dzisiejszym spotkaniu przybliżyłoby The Reds to czołowej czwórki. Liverpool w tym sezonie 12 razy wygrywał, 6 razy remisował i 7 razy musiał uznać wyższość rywala. W zimowym okienku Liverpool zakontraktował jednego zawodnika. Holenderski skrzydłowy Cody Gakpo jest obecnie w dobrej formie i na pewno będzie stanowił zagrożenie w dzisiejszym starciu.
Przewidywane składy:
Bournemouth:Neto-Smith,Mepham,Stephens,Senesi,Zemura-Ouattara,Rothwell,Biling,Semenyo,Solanke.
Liverpool:Alisson-Trent Alexander Arnold,Van Dijk,Konate, Robertson-Bajcetic,Henderson,Fabinho-Salah,Gakpo,Nunez.
Bartłomiej Chmielewski.