Grupa F w tym sezonie Ligi Mistrzów dostarcza wielu emocji. Do samego końca trwa walka o przejście do kolejnej fazy rozgrywek. Dziś w bezpośrednim starciu na wagę awansu zmierzą się Atalanta i Villarreal.
Pewny wygrania grupy jest Manchester United, który ma 10 punktów. Za Czerwonymi Diabłami plasuje się Villarreal z dorobkiem siedmiu oczek. Na 3. miejscu jest Atalanta z sześcioma punktami na koncie. Klub z Bergamo musi dziś wygrać, aby kontynuować swoją przygodę w Lidze Mistrzów. Każdy inny wynik premiuję gości z Hiszpanii.
Gospodarze ostatnio mają świetną passę. Nie przegrali od dziesięciu spotkań. W ostatniej kolejce Serie A wygrali na wyjeździe z Napoli. Wcześniej pokonali także Juventus Turyn. Mają więc podstawy ku temu, aby być optymistami przed dzisiejszym spotkaniem. Mimo, że w aktualnej edycji Ligi Mistrzów zdarza im się zagrać gorszy mecz. Na przykład, taki jak z Young Boys, gdy zremisowali 33. Na pięć spotkań w tej edycji zremisowali aż trzy, stąd tylko sześć punktów do tej pory na ich koncie.
Villarreal ma w tym sezonie dwa oblicza. Pierwsze w lidze mistrzów, gdzie prezentują się na miarę oczekiwań i potencjału. Drugie to ligowe, tam zawodzą na całej linii i zajmują 13. miejsce w tabeli La Liga. Żółta łódź podwodna w wielu spotkaniach tworzy sobie dużo okazji, ale nie potrafi ich wykorzystać. Do tego dochodzą kuriozalne błędy w obronie, które kosztują Los Amarillos wiele punktów. Również w tej edycji Ligii Mistrzów stracili punkty w końcówce meczu z Manchesterem United. Cristiano Ronaldo w doliczonym czasie gry zdobył bramkę na 2:1. Dziś czeka podopiecznych Unaia Emery’ego trudne zadanie, aby wystrzec się błędów i awansować do kolejnej fazy.
Dzisiaj na stadionie w Bergamo czeka kibiców wyrównane starcie. Pierwsze spotkanie tych ekip zakończyło się remisem 2:2 po bardzo zaciętym meczu. Teraz ten wynik ucieszyłby Villarreal i wszystkich sympatyków hiszpańskiego futbolu. Pierwszy gwizdek arbitra o 21:00. Relacja w Radio GOL.
Michał Szewczyk
