Początek 2024 roku w rozgrywkach Premier League rozpoczniemy na Anfield, gdzie zmierzą się ze sobą Liverpool oraz Newcastle. Piłkarze obu zespołów wyjdą na murawę o 21:00
Podopieczni Jürgena Kloppa to obecnie liderzy Premier League, którzy skończyli rok na pierwszym miejscu, wyprzedzając Arsenal, Manchester City oraz Aston Villę,czyli najpoważniejszych rywali w kontekście walki o mistrzostwo Anglii. The Reds obecnie mają 42 punkty w 19 dotychczasowych spotkaniach. Wyróżnić ich trzeba za najmniejszą liczbę straconych goli [16 straconych goli], co podkreśla świetną dyspozycję defensywy Liverpoolu w tym sezonie. W ostatnim meczu Liverpool pokonał beniaminka Burnley 2:0, po bramkach Darwina Nuneza oraz Diogo Joty tym samym, wskakując na pozycję lidera angielskiej Premier League. Przed drużyną The Reds w kolejnych tygodniach czekają starcia pucharowe z Fulham w półfinale Carabo Cup oraz z Arsenalem w 3 rundzie Pucharu Anglii. Dziś w przypadku zwycięstwa mogą odskoczyć drugiej Aston Vilii na 5 pkt, co daje im już widoczną przewagę nad rywalami. Dziś zdecydowanie będą faworytem, biorąc pod uwagę słabszą dyspozycję drużyny Ediego Howa.
Newcastle, czyli dzisiejsi goście na Anfield znajdują się obecnie w lekkim kryzysie, co można wywnioskować na podstawie ich ostatnich spotkań. Na 7 ostatnich meczów wygrali ledwie jedno z Fulham ponad dwa tygodnie temu. W tabeli aktualnie zajmują 9 pozycję, z dorobkiem 29. punktów , co daje im punkt straty do ósmego w tabeli Brighton oraz punkcik przewagi nad londyńską Chelsea. W ostatnim meczu srogą porażkę z Nottingham Forest 3:1, a hat-tricka dla przyjezdnych ustrzelił już zapomniany kibicom Chris Wood. Kolejne mecze dla tzw Srok to ciężki sprawdzian, ponieważ będą rywalizować najpierw z Manchesterem City, a później z Aston Villą. Po drodze czeka ich również starcie w Pucharze Anglii z Sunderlandem. Dziś ciężko będzie im szukać punktów, biorąc pod uwagę na jakim terenie się znajdują i to właśnie Liverpool powinien zgarnąć trzy punkty.
Dominik Ochab