Za nami wielkie emocje związane z Ligą Mistrzów, Norweska maszyna zdominowała, zdeklasowała, rozwaliła RB Lipsk.
Manchester City – RB Lipsk 7-0
Po meczu w Niemczech kibice myśleli, że w tym dwumeczu może być ciekawie i, że Lipsk może powalczyć o wyeliminowanie The Citizens. Tak nie było, Erling Haaland rozwalił Niemiecki klub, strzelając 5 bramek. Norweg od dawna pokazywał, że strzela bardzo dużo, ale 5 goli w jednym meczu to niesamowita statystyka. Pobił również rekord, najmłodszego piłkarza, który strzelił 30 goli w Champions League. Został również, trzecim zawodnikiem w historii co strzelił 5 goli w jednym meczu ligi mistrzów. Poza Norweską maszyną bramki strzelili Ilkay Gungodan oraz Kevin De Bruyne. City melduje się w kolejnej rundzie ligi mistrzów, są to jedni z kandydatów do zwycięstwa Champions League.
Porto – Inter 0-0
W porównaniu do meczu w Manchesterze to był mecz dla koneserów piłki nożnej. Nie wpadł ani jeden gol, a najlepszymi zawodnikami obu drużyn byli bramkarze, czyli Diogo Costa oraz Andre Onana. Inter awansował dalej, jako że w Mediolanie wygrał 1-0.
Karol Budzik