Copa America nie ma zamiaru ustąpić Mistrzostwom Europy w swoim prestiżu i na sam start rozgrywek serwuje nam świetne pojedynki. Jednym z nich jest spotkanie Kolumbii z Ekwadorem, które zostanie rozegrane tuż po inauguracyjnym meczu Brazylii z Wenezuelą. Która z reprezentacji z północy kontynentu wyjdzie górą z tego starcia? Zapraszamy na zapowiedź drugiego spotkania w tegorocznym Copa America!
Kolumbia faworytem?
Zespół, którego liderami są między innymi Luis Muriel czy Juan Cuadrado przyjechał do Brazylii walczyć o najwyższe cele. Jedyne mistrzostwo, kraju znanego z przemytu kokainy oraz postaci Pablo Escobara, przypadło w 2001 roku. Minęło już 20 lat, a w tym czasie Kolumbijczycy ani razu nie zameldowali się w finale Copa America. Najlepsze rezultaty to III miejsce w 2016 roku, a także IV lokata przed 17 laty.
W osiągnięciu historycznego sukcesu pomóc ma między innymi wspomniana dwójka. Snajper Atalanty jest w życiowej formie, a miniony sezon Serie A może zaliczyć do najlepszych w swojej karierze. Prawy defensor Juventusu także świetnie prezentował się na włoskich boiskach. Co prawda jego klub zajął dopiero 4. miejsce w tabeli, jednak Cuadrado był jednym z czołowych zawodników „Starej Damy”, notując dwucyfrową liczbę asyst grając jako obrońca.
Nieobliczalny Ekwador
Ekipa z okolic równika rozpatrywana jest jako „czarny koń” obecnej edycji Copa America. Nie bez przyczyny. W trwających równolegle eliminacjach do Mistrzostw Świata w Katarze podopieczni Gustavo Alfaro zajmują trzecie miejsce w grupie. Ustępuje im tylko duet gigantów, Brazylia oraz Argentyna, które celują w 1. miejsce i bezpieczny awans do przyszłorocznego turnieju.
Wśród piłkarzy wartych uwagi wyróżnić należy przede wszystkim Christiana Noboę. Środkowy pomocnik to stary wyjadacz rosyjskich boisk, który mimo zaawansowanego wieku wciąż daje sobie radę w barwach klubu z Soczi. O bramki zadbać ma między innymi Enner Valencia, napastnik Fenerbahce. Były snajper West Hamu i Evertonu zaliczył świetną końcówkę sezonu, a na południowoamerykańskim czempionacie ma poprowadzić swoją drużynę co najmniej do wyjścia z grupy.
Faworytem bukmacherów pozostaje Kolumbia, jednak i Ekwador nie jest bez szans. Ostatnie spotkanie obu ekip, w eliminacjach do MŚ w Katarze, zakończyło się sensacyjnym zwycięstwem Ekwadoru aż 6:1. Od czasu tego spotkania minęło jednak 8 miesięcy, a do tego tym razem mecz zostanie rozegrany na neutralnym gruncie, na Arena Pantanal w brazylijskiej Cuiabie.
Kto finalnie okaże się górą w starciu ekip z północy kontynentu? Pierwszy gwizdek argentyńskiego sędziego Nestora Pitany już o 2:00 naszego czasu.
Autor: Robert Saganowski
