Przegrana Juventusu z Porto w 1/8 Ligi Mistrzów rozpoczęła lawinę pytań związanych z potencjalnymi wzmocnieniami Starej Damy. Tym razem dziennikarze „La Gazzetta dello Sport” informują, że Arkadiusz Milik znowu bliski jest transferu do drużyny Wojtka Szczęsnego.
Arkadiusz Milik już w lecie wiązany był z klubem z Turynu. Na Allianz Stadium trafił jednak Alvaro Morata. Hiszpan w tym sezonie radzi sobie nie najgorzej i prawdopodobnie zostanie na kolejny sezon. Tego samego nie można powiedzieć o Paulo Dybali. Przyszłość Argentyńczyka nie jest znana, a coraz częściej pojawią się plotki, że piłkarz chciałby zmienić otoczenie. W gronie piłkarzy, którzy mogliby zasilić ofensywę Starej Damy, wymienia się m.in. Oliviera Giroud, Fernando Llorente i Arkadiusza Milika.
Polski napastnik z pewnością chciałby wrócić do gry w zespole występującym w Lidze Mistrzów. Poprzednie sezony spędził w Napoli, które regularnie rywalizowało w tych rozgrywkach. Z kolei w lecie łączony był z takimi klubami jak Atletico Madryt, Sevilla, RB Lipsk czy AS Roma. Dlatego mała rewolucja, jaką Pavel Nedved zapowiedział na lato, mogłaby być szansą na powrót reprezentanta Polski do giganta Serie A i walkę o najwyższe cele. Według „La Gazzetta dello Sport” Juventus jest już po słowie z Olympique Maryslią w sprawie Milika, a jego transfer w następnym okienku jest prawdopodobny.
Autor: Artur Wahlgren