Milan – Bologna (zapowiedź)

W poniedziałkowy wieczór na San Siro o 20:45 zostanie rozegrany mecz kończący 31. kolejkę Serie A. Milan, który walczy o pierwsze scudetto od 9 lat zagra z Bologną. Starcie poprowadzi sędzia Livio Marinelli. W poprzednim spotkaniu tych drużyn w tej kampanii na Renato Dall’Ara Rossonerich zwyciężyli 4:2 po emocjonującej końcówce. Jak będzie teraz?

Drużyna Stefano Piolego musi wygrać w tym meczu, jeśli marzy o mistrzostwie Włoch. Żadnemu kibicowi tej drużyny w ogóle nie śniło się, że ich ukochany klub może w tej kampanii powalczyć o mistrzostwo kraju. Jednak szkoleniowiec dokonał niemożliwego i pokazał, iż to jest w zasięgu. Jeśli czerwono czarni wygrają wszystkie mecze w tym sezonie to zdobędą to zaszczytne trofeum. Zajmuje pierwsze miejsce i przed tą serią gier miała przewagę trzech punktów na drugim Napoli i trzecim Interem, który miał do rozegrania jeden mecz zaległy. Wczoraj obie te ekipy wygrały swoje mecze z trudnymi przeciwnikami i pokazują, że one do końca będą walczyć. W zaistniałej sytuacji obowiązkiem są 3 punkty dla liderów tabeli. szczególnie, że na stadionie ma zasiąść 70 tysięcy kibiców. Tak ogromna liczba fanów na obiekcie Mediolańczyków ostatnio była w marcu 2020 roku. Trener gospodarzy ma ogromne pole manewru. Jedynym kontuzjowanym zawodnikiem jest Simon Kjaer, który najprawdopodobniej nie zagra już do końca tego sezonu. Na obronie będzie duet, który coraz lepiej ze sobą współpracuje czyli Kalulu i Tomori. Po prawej stronie defensywy pewny jest występ Theo Hernandeza, który jest głównym dowodzącym w akcjach defensywnych, a szczególnie w ofensywie. Uwielbia napędzać ataki swojej drużyny, podciągnąć piłkę pod pole karne przeciwników, a później podać komuś lub samem ustrzelić.  Doniesienia medialne mówią o tym, że na ,,dziesiątce” wystąpi Frank Kessie w miejsce Brahima Diaza będącego w słabej dyspozycji. Zaliczył on ogromny zjazd i szkoleniowiec Mediolańczyków nie ma innego wyboru. Na pozycji skrzydłowych napewno ujrzymy Rafaela Leao, jednego z najważniejszych piłkarzy i Juniora Messiasa. Nominalnym napastnikiem będzie dziś Olivier Giroud, będący w formie. Pomaga on swoim doświadczeniem, umiejętnościami i wzrostem w osiągnięciu celu zespołu. Strzela gole w nieprawdopodobnie istotnych meczach. Zagrają standardowym ustawieniem 4-2-3-1. 

Ekipa gości zajmuje 12. miejsce w tabeli i jest bezpieczna, jeśli chodzi o utrzymanie. Potrafi dobrze grać z drużynami, które znajdują się wyżej nich w zestawieniu. Dziś przy ławce nie zobaczymy trenera Sinisę Mihajlovicia z powodu pobytu w szpitalu. Ma go zastąpić asystent Emilo De Leo. W tym spotkaniu nie wystąpią Nicholas Dominguez, Lorenzo de Silvestri i Kingsley Michael. Na szpicy znajdzie się Marko Arnautović, wysoki i silny napastnik. Między słupkami zagra Łukasz Skorupski, który jest podstawowym goalkeeperem tej drużyny. W środku pola będzie chciał pokazać swoje umiejętności Ricardo. Zdobył 4 bramki i zaliczył 2 asysty. Mattias Svanberg to kolejna czołowa postać, na którą muszą mieć baczenie gospodarze. Grają oni ustawieniem 3-4-3.

Przewidywane składy:

Milan: Maignan – Calabria, Kalulu, Tomori, Theo – Tonali, Bennacer – Messias, Kessie, Leao – Giroud

Bologna: Skorupski – Soumaro, Medel, Theate – Hickey, Schouten, Svanberg, Dijks – Orsolini, Arnautović, Soriano

 

 

Marcin Kowalewski

 

 

czytaj dalej...

udostępnij na:

REKLAMA

najnowsze