Przeważnie kibice zapytani o ważne mecze rozgrywane w czwartki, wskazaliby starcia w Europejskich Pucharach, jednak w tym tygodniu czeka nas ekstraklasowe spotkanie na szczycie, Lech Poznań podejmować będzie Raków Częstochowa. Dla obu drużyn nie jest to najlepsza pora na rozgrywanie tak ważnego meczu, jednak wszyscy liczą na świetne widowisko.
Lech Poznań od początku sezonu nie radzi sobie najlepiej. Po kompromitującej porażce w kwalifikacjach do fazy grupowej Ligi Konferencji, drużyna Johna van den Broma złapała zadyszkę i regularnie traci punkty w lidze, a wygrywanie przychodzi z dużymi problemami. W świetle braku gry w Lidze Konferencji, Lech wskazywany jest na jednego z faworytów do zwycięstwa w Ekstraklasie, jednak aby mieć szanse na sukces, musi zacząć zdobywać trzy punkty w każdym meczu, aby wykorzystać okres gdy najsilniejsi rywale muszą łączyć grę na dwa fronty.
Raków Częstochowa na ten moment bardzo dobrze prezentuje się w lidze. Medaliki zdobyły w 7 kolejkach 16 punktów i znajdują się na trzecim miejscu, pomimo rozegrania aż dwóch meczów mniej od większości drużyn. Jednak prawdziwy sprawdzian przedsezonowych przygotowań fizycznych dla Rakowa dopiero się zaczyna. Częstochowianie rozegrali swój pierwszy mecz w Lidze Europy, w którym ulegli dużo lepszej Atalancie 2:0, a w niedzielę pokonali po wielkich emocjach Ruch Chorzów 3:5. Już za tydzień do Częstochowy przyjeżdża Sturm Graz, czyli bezpośredni rywal w walce o trzecie miejsce w grupie, zapewniające grę w fazie pucharowej Ligi Konferencji.
“Raków nie będzie łatwiejszym rywalem do pokonania niż wcześniej. Ostatnio mają problemy zdrowotne, ale cały czas grał dobrze, a trener miał z kogo wybierać. Nam dużo dały nam ostatnie dwa zwycięstwa z Wartą i ze Stalą. To dobrze wpłynęło na cały zespół. Jeszcze nie gramy idealnie, ale wszystko wygląda coraz lepiej. Czujemy, że idziemy w dobrym kierunku. Mamy szeroką kadrę, jesteśmy dobrze przygotowani, zagramy o zwycięstwo” – Tak na konferencji przedmeczowej wypowiedział się trener Lecha, John Van Der Brom. Dla obu drużyn będzie to ważne spotkanie, jednak to po stronie gospodarzy leży dużo większa presja.
Przewidywane składy:
Lech Poznań: Mrozek, Dagerstal, Baliz, Gurgul, Czerwiński, Murawski, Karlstrom, Hotić, Sousa, Velde, Marchwiński
Raków Częstochowa: Kovacević – Tudor, Racovitan, Rundić – Drachal, Papanikolau, Kochernig, Lederman – Cebula, Yeboah, Zwoliński
Na transmisję z meczu, prosto ze stadionu zapraszamy Państwa do Radia Gol 1, który skomentuje dla Państwa Dominik Stachowiak.
Jan Kawecki
