Oczy kibiców na całym świecie są dzisiaj skupione na Lidze Mistrzów. Zanim jednak dojdzie do meczów najlepszej ligi świata, warto rzucić okiem na Francję, bo tam rozgrywany będzie mecz, który poziomem od Champions League na pewno nie będzie odstawał.
W Ligue 1 w tym sezonie rywalizacja o mistrza jest niesamowicie zażarta. Francuscy kibice, przyzwyczajeni do bezapelacyjnej dominacji Paris Saint Germain, w obecnych rozgrywkach muszą przeżywać spory szok. W grze o końcowy triumf są bowiem aż trzy zespoły. Aktualnie na prowadzeniu, z dorobkiem 62. punktów, znajduje się Lille. Dwa oczka do LOSC traci PSG oraz Lyon, a za ich plecami zaczaja się coraz to mocniejsze Monaco.
Sezon ligowy jest zatem arcyciekawy. A jak sytuacja się ma w pucharze? Na pewno nie jest gorzej. W grze o wygraną są wszystkie wymienione wcześniej kluby, a dodatkowo dwa z nich zmierzą się dzisiaj w bezpośrednim starciu – PSG i Lille, czyli wicelider i lider tabeli.
Mecz takich drużyn zwiastuje nam niepowtarzalne emocje. Niestety, na murawie wciąż zabraknie Neymara, który nie wrócił jeszcze do pełni sił po kontuzji mięśnia przywodziciela. Ubolewać z tego powodu na pewno nie będą rywale, dla których nieobecność Brazylijczyka z pewnością będzie wartością dodaną i niewykluczone, że pomoże im w odniesieniu zwycięstwa, na które na Parc des Princes czekają od 24. lat. Ostatni raz z tarczą, a nie na tarczy, mogli wracać do Lille jeszcze w minionym stuleciu, dokładnie w 1996 roku.
Emocjonować tym spotkaniem będą się Państwo mogli wspólnie z komentatorami Radia Gol – Maciejem Jędrzejakiem oraz Mateuszem Stófem. Od 17:45 zapraszamy do kanału pierwszego!
Autor: Patryk Stysiński