Mecze pomiędzy Manchesterem United a Liverpoolem do tej pory były postrzegane jako starcia gigantów, ale w tej chwili położenie obu drużyn jest odległe od czołówki. W najgorszej sytuacji są Czerwone Diabły, którzy rozpoczęli sezon od dwóch porażek i w konsekwencji po dwóch kolejkach zajmowali ostatnie miejsce w lidze. Liverpool także czeka na pierwsze zwycięstwo, ponieważ piłkarze Jürgena Kloppa mają na koncie tylko dwa remisy, a w tabeli zajmują obecnie piętnastą pozycję. Dla obu drużyn trzy punkty są więc na wagę złota.
Początek nowego sezonu Premier League przebiega dla obydwu drużyn zdecydowanie poniżej oczekiwań. Szczególnie występ Manchesteru United mocno szokuje fanów angielskiej piłki. Trudno sobie wyobrazić sezon Premier League bez tak utytułowanej, jakim jest klub z Old Trafford. Na razie taki scenariusz jest realny, bowiem Manchester United zajmuje lokatę, która zapewnia mu degradację do Championship.
Kryzys Manchesteru United wpływa również na formę zawodników grających w tym zespole. David de Gea i Harry Maquire nie błyszczą, natomiast Cristiano Ronaldo poważnie rozważa odejście z klubu. W dodatku na boisku nie zobaczymy Casemiro, który niedawno dołączył do Manchesteru.
Tak samo kibice drużyny z Anfield Road nie mają powodów do radości. Liverpool w dwóch pierwszych meczach ligi angielskiej zremisował z Fulham i Crystal Palace, skutkiem czego piłkarze Jürgena Kloppa znaleźli się bliżej strefy spadkowej niż mistrzowskiej. Dla aktualnego wicemistrza Anglii taki wynik stanowi wielkie rozczarowanie.
Szkoleniowec Liverpoolu również jest świadomy z kiepskiego położenia kierowanej przez niego drużyny. Klopp ma jednak powody do zachowania optymizmu, gdyż jego dzisiejszy przeciwnik znajduje się w jeszcze gorszej sytuacji. Mimo to trener The Reds nie zamierza lekceważyć rywala.
– „My zremisowaliśmy dwa mecze, więc lepiej grać przeciwko nam w takiej sytuacji, czy jest to trudniejsze? Nie wiem. Taka jest sytuacja i koniec końców rozbrzmi pierwszy gwizdek, a po nim będziemy mieli kolejne 89 minut, w czasie których trzeba będzie zmierzyć się z różnego rodzaju sytuacjami, a w tej chwili nikt nie jest w stanie przewidzieć, co się wydarzy, my tego nie wiemy” – tak do dzisiejszego meczu zamierza podejść Jürgen Klopp.
Dotychczasowe ligowe zmagania przemawiają zdecydowanie na niekorzyść Manchesteru United. Piłkarze z Old Trafford po raz ostatni pokonali swoich rywali z Anfield Road w marcu 2018 r. Jednak całkiem niedawno, w towarzyskim meczu, Manchester United rozbił Liverpool 4:0. Sparingi nie są oczywiście traktowane poważnie, więc The Reds pozostaną faworytem w dzisiejszym meczu. Tak samo jak w przypadku Manchesteru United, zwycięstwo będzie dla The Reds bardzo cenne, bowiem piłkarzom Kloppa również grozi ryzyko znalezienia się wśród kandydatów do odpadnięcia z Premier League.
Obydwie drużyny muszą więc liczyć na przełamanie. Jest to w tej chwili dla nich bardzo konieczne. W Kanale 1 Radia GOL będzie można śledzić zmagania piłkarzy Liverpoolu i Manchesteru United. Transmisja rozpocznie się o godz. 21:00, a mecz skomentuje dla Państwa Wojciech Anyszek.
Autor: Bartłomiej Gliwa