Manchester United i Chelsea walczą o Harry’ego Kane’a

Tottenham przegrał sobotnie spotkanie z Leeds i praktycznie pozbawił się szansy na grę w przyszłorocznej edycji Ligi Mistrzów. Może to oznaczać koniec Harry’ego Kane’a w Spurs, Anglik zirytowany jest już nie tylko brakiem trofeów. 27-latek już jakiś czas temu miał powiedzieć Danielowi Levy’emu, że w razie braku miejsca w czołowej czwórce będzie naciskał na transfer.

Tottenham nie jest w stanie zapewnić Harry’emu Kane’owi to na co zasługuje. Odejście od Kogutów doradza napastnikowi już nawet Alan Shearer.

– Jeśli Harry Kane chce jakiejś wymówki, to cała drużyna dała mu jedną. Nie pokazali się dobrze w finale Pucharu Ligi, tak samo było teraz przeciwko Leeds. Gdybym był na jego miejscu, chciałbym pójść gdzieś indziej – podpowiadał najlepszy strzelec Premier League.

27-latka od dawna łączy się z Manchesterem United. Jak informuje „The Sun” Czerwone Diabły chcą wyłożyć za snajpera 90 milionów funtów. Ta kwota może okazać się jednak za mała, ponieważ Levy zapowiadał, że poniżej 150 mln nie rozpocznie negocjacji.

Bardzo mocno zainteresowana Anglikiem ma być też Chelsea, która notuje wspaniały sezon i na poważnie myśli o Kane’ie.

– Zainteresowanie ze strony Chelsea zdenerwuje Tottenham. „The Blues” mają pieniądze i ambicję, by uczynić Kane’a swoim rekordowym zakupem – informuje „Football Insider”.

Priorytetem Thomasa Tuchela wydaje się być sprowadzenie napastnika z prawdziwego zdarzenia. Wcześniej media spekulowały czy nie dojdzie do powrotu Romelu Lukaku na Stamford Bridge, jednak piłkarz Interu w wywiadzie dla „Sky Sport” powiedział, że nigdzie się nie wybiera.

 – Jestem naprawdę dumny z bycia piłkarzem Interu. Mam szczególne uczucie z tym klubem, dlatego postanowiłem dzisiaj świętować po mieście z naszymi kibicami  – tłumaczył Belg.

Autor: Artur Wahlgren

czytaj dalej...

udostępnij na:

REKLAMA

najnowsze