Manchester United – Chelsea [ZAPOWIEDŹ]

15. kolejka ligi angielskiej rozgrywana jest w dni „pucharowe”. W środowym pojedynku na Old Trafford zagrają dwie ogromne marki, które jednak nie mogą w ostatnim czasie wydobyć się z kryzysu.

Manchester United prześladuje plaga kontuzji. Niedysponowani są tacy zawodnicy jak chociażby Casemiro, Lisandro Martinez, Christian Eriksen czy Mason Mount, którego Diabły ściągnęły tego lata właśnie z drużyny dzisiejszych rywali. Pod formą z kolei są zdrowi zawodnicy. Marcus Rashford nie potrafi pokazać tego, co pokazywał na początku 2022 roku. Alejandro Garnacho i Kobbie Mainoo brakuje jeszcze pewnej ogłady i mimo, że młodzi stanowią o sile zespołu, to muszą jeszcze poczekać zanim będą gwiazdami ligi. W równie słabej dyspozycji są Antony. Rasmus Hojlund czy Anthony Martial. Brazylijski skrzydłowy nie strzelił gola od 7 miesięcy, Duńczyk mimo 6 goli w Lidze Mistrzów nie potrafi przełamać się na angielskich boiskach, a Francuz mimo niedawnej bramki z Evertonem zaliczył później dwa fatalne występy. 

United w ostatnich 5 meczach triumfowali jedynie z Luton i wspomnianym Evertonem. Musieli natomiast uznać wyższość Kopenhagi oraz Newcastle, zaś punktami podzielili się z Galatasaray. W Premier League znajdują się na 7. miejscu z 24 oczkami.

 

Chelsea mimo setek milinów wydanych na transfery nie potrafi wyjść nawet poza dolną połowę tabeli. Aktualnie zajmują zaledwie 11. lokatę z 19 punktami na koncie. Dziś poza kadrą znajdą się między innymi kontuzjowani Christopher Nkunku, Trevor Chalobah czy Wesley Fofana oraz zawieszony Connor Gallagher. Mauricio Pochettino nie jest w stanie odmienić gry zespołu, a bazowanie na młodych zawodnikach, takich jak Mykhalo Mudryk, Cole Palmer, Nicholas Jackson czy Moises Caicedo zwyczajnie nie wychodzi. W zespole mimo umiejętności brakuje genu zwycięzcy i silnych charakterów. 

Co prawda w ubiegły weekend The Blues udało się pokonać Brighton, jednak wcześniej doznali sromotnej porażki 1-4 z Newcastle. Sinusoidę występów dopełnia szalony remis 4-4 z Manchesterem City i wygrana 4-1 z Tottenhamem oraz porażka u siebie z Brentford. Jak będzie więc dzisiaj? Trudno powiedzieć, spotykają się niesamowicie nieprzewidywalne zespoły, ale pewne jest to, że będzie się działo!