Dość niewiarygodne wiadomości płyną do nas z Turcji! Loris Karius, który przebywa obecnie na dwuletnim wypożyczeniu w Besiktasie Istanbul, może wrócić przedwcześnie do Liverpoolu! Włodarze Czarnych Orłów niezadowoleni są z formy bramkarza i już teraz chcą odesłać go z powrotem do drużyny The Reds.
W zamian widzieliby oni u siebie napastnika Liverpoolu, Divocka Origiego.
Słaba forma
Loris Karius trafił do Turcji w celu odbudowania pewności siebie, po bardzo słabym występie w finale Ligi Mistrzów. Niemiec popełnił wówczas dwa fatalne błędy, które były bezpośrednimi powodami przegranej w najważniejszym spotkaniu sezonu. Na byłego gracza Mainz spadła wówczas fala krytyki i wydaje się, że już do końca kariery kojarzony będzie z tym feralnym meczem. Zmiana otoczenia i dwuletnie wypożyczenie miały pomóc Kariusowi w powrocie do formy. Wydaje się jednak, że wszystkie te plany spełzną na niczym. Władze Besiktasu już po 10 meczach chcą pozbyć się 25-latka.
Niemiec rozegrał w tym sezonie 7 spotkań lidze tureckiej i 3 w Lidze Europy. Stracił w tym czasie 15 bramek, a czego dwie szczególnie obciążają jego konto. Największą wpadkę Loris Karius zaliczył w meczu z Malmö, kiedy to stracił gola bezpośrednio po dośrodkowaniu z bocznego sektora boiska.
Czarne Orły liczyły, że ściągają do klubu goalkeepera z międzynarodowym doświadczeniem, który zagwarantuje spokój w bramce. Obecnie jednak byłego reprezentanta niemieckiej młodzieżówki nie pozwala na określenie go „pewnym bramkarzem”.
Karius out, Origi in?
Włodarze Czarnych Orłów chcą ściągnąć do klubu innego zawodnika Liverpoolu. W ekipie The Reds znajduje się snajper, Divock Origi, którego Jürgen Klopp odstawił na boczny tor. Były napastnik LOSC Lille w obecnym sezonie pojawił się na boisku tylko raz i to w drużynie Liverpoolu U-23. Strzelił co prawda bramkę, ale w pierwszej drużynie rywalizacja w ataku jest tak duża, że Belg nie ma szans na grę.
Z pomocą przyjść może Besiktas, który poszukuje napastnika. Obecnie o sile ataku Turków stanowi 30-letni Mustafa Pektemek oraz 34-letni Vagner Love. Transfer młodego strzelca były zatem powiewem świeżości w drużynie 15-krotnego mistrza Turcji.
Karius bez szans na grę w Liverpoolu
Powrót Lorisa Kariusa do angielskiej drużyny byłby dla bramkarza krokiem w tył. Niemiec musiałby do pogodzenia się z rolą rezerwowego, gdyż obecnie w między słupkami The Reds stoi świetnie spisujący się Alisson. 25-latek w przypadku skrócenia wypożyczenia z Besiktasu opuści prawdopodobnie Liverpool i szczęścia poszuka w innej drużynie.
Wydaje się, że w przypadku takiego biegu wypadków Karius nie będzie miał czego szukać w mieście Beatelsów. Kibice na całym świecie kojarzą go głównie z błędami popełnionymi w zeszłosezonowym finale, a „wyrzucenie” z Besiktasu będzie dla niego kolejną potwarzą. Bramkarz poszuka zapewne nowej drużyny, w której ponownie spróbuje oczyścić głowę i wrócić do dobrej dyspozycji.