Liverpool – Manchester City [ZAPOWIEDŹ]

Czas na pierwsze starcie tytanów przed rozpoczęciem nowego sezonu. Zmierzą się w niej drużyny, które z pewnością będą rywalizowały o najwyższe trofea. Chodzi oczywiście o obecnie dwie najlepsze ekipy w Anglii czyli Liverpool i Manchester City. To starcie ma także szczególny smaczek, ponieważ będzie to pojedynek dwóch nowych świetnych napastników, a mianowicie Erlinga Haalanda i Darwina Nuneza. Pierwszy gwizdek hitu, którego stawką jest Tarcza Wspólnoty wybrzmi o 18:00 na King Power Stadium.

Podopieczni Jurgena Kloppa chcą poczynić progres w stosunku do poprzedniej kampanii 21/22, w której mało im brakowało do niezwykłego wyczynu, którego nikt nie dokonał – poczwórnej korony. Przegrali tytuł mistrza kraju zaledwie o jeden punkt z The Citizens. Wszystko się decydowało w ostatniej kolejce. The Reds wykonali swoje zadanie i pokonali Wolverhampton. Gracze Guardioli zaś przechodzili wtedy wielki rollercoaster. Przegrywali 0:2 z Aston Villą, żeby potem w ciągu 10 minut rozstrzygnąć wszystko na swoją korzyść, zwyciężając 3:2. Teraz Liverpoolczycy chcą się zrewanżować. Z pewnością mają w sobie sportową złość i głód wygrywania. Co prawda odeszła z klubu zasłużona legenda, Sadio Mane, ale to wcale nie znaczy, że osłabili się a co bardziej prawdopodobne jeszcze się wzmocnili. Jurgen Klopp zyskał dodatkową opcję w ofensywie i większą nieprzewidywalność. Niemiec będzie miał kłopot bogactwa i sporo możliwości wyboru. Nie musi się już martwić gdy jakiś gracz zostanie kontuzjowany. Automatycznie od razu jest zastępstwo. Były piłkarz Benfiki poprzednie rozgrywki ligi portugalskiej miał fenomenalne. Strzelił 26 goli i zaliczył 4 asysty. Tercet w ataku zapowiada się pasjonująco. Stworzą go wspomniany piłkarz, dodatkowo jeszcze Luis Diaz i Mohamed Salah. Będą postrachem dla każdego rywala. Trener tej ekipy nie będzie mógł skorzystać dziś z Alissona, Oxlade-Chamberlaina oraz Kellehera. Wystąpią rzecz jasna w ustawieniu 4-3-3. Spodziewajmy się dużej walki w środku pola, gdzie będzie najwięcej jakości.

Manchester City to aktualni mistrzowie Anglii. Zdobyli już czwarty tytuł w przeciągu zaledwie pięciu lat. To świetny rezultat pokazujący jak silna jest ta drużyna zbudowana przez Pepa Guardiolę z pomocą właścicieli klubu. Jednak wciąż ich głównym celem na kolejny sezon jest wygranie Ligi Mistrzów, co jak dotąd nie udało im się ani razu w historii. Chcą to zmienić. Hiszpański menedżer ma coraz mniej czasu na osiągnięcie tego, bowiem zaczyna się ostatni rok jego kontraktu. To już jego siódmy rok pracy w tym miejscu. Niepewne jest czy zostanie on przedłużony. Z pewnością czysto teoretycznie City, które było nie do zatrzymania stało się jeszcze mocniejsze. Szejkowie ściągnęli do swojego zespołu wielką, utalentowaną gwiazdę Erlinga Haalanda. To ogromne wzmocnienie i wiadomość jaką wysyłają swoim rywalom, że nie mają z nimi szans. Do tego dochodzi jeszcze transfer Kalvina Phillipsa, czołowego pomocnika defensywnego w Anglii. Samo to, że regularnie gra w reprezentacji w podstawowej jedenastce pokazuje z kim mamy do czynienia. Jednak należy spodziewać się, że będzie stopniowo wprowadzany do zespołu, bowiem konkurencja jest ogromna a swoją wartość musi on udowodnić. Styl Obywateli pozostanie niezmienny. Zamierzają dominować nad rywalem w każdym momencie meczu, nawet tym najtrudniejszym. Oczywiście chcą też obronić tytuł mistrza kraju, chociaż ich rywalizacja z Liverpoolem zapowiada się po raz kolejny pasjonująco. Katalończyk będzie miał dziś do dyspozycji swoich wszystkich zawodników. W środku pola zagrają tacy fachowcy jak Kevin De Bruyne, Rodri czy Bernardo Silva. Bardzo możliwy jest występ od pierwszej minuty norweskiego napastnika. Będzie to również jego debiut w niebieskich barwach Manchesteru. Guardiola ma niesamowotą głębię składu. Potencjał jest ogromny. Nie boję się powiedzieć, że obecnie mają najlepszy skład na świecie biorąc pod uwagę wszystkie kluby. Zagrają w ustawieniu identycznym co ich dzisiejsi rywale, czyli 4-3-3.

 

Przewidywane składy:

Liverpool: Adrian – Alexander-Arnold, Matip, Van Dijk, Robertson – Henderson, Thiago, Fabinho – Diaz, Firmino, Salah

Manchester City: Ederson – Walker, Dias, Ake, Cancelo – Rodri, Bernardo, De Bruyne – Mahrez, Haaland, Grealish

 

Marcin Kowalewski 

 

 

czytaj dalej...

udostępnij na:

REKLAMA

najnowsze