Już dziś o godzinie 20:45 na stadionie Rheinpark Stadion w Vaduz rozpocznie się mecz pomiędzy największymi przeciwieństwami.
Portugalia, która tak samo, jak ich rywale rozegrała 8 spotkań, wygrała każdy swój mecz. Natomiast jak już wcześniej zaznaczyłem Liechtenstein, jest totalną odwrotnością bowiem piłkarze prowadzeni przez trenera Konrada Funfstucka, nie zdobyli jeszcze w tych eliminacjach ani jednego punktu. Dodatkowo reprezentanci Liechtensteinu stracili najwięcej bramek ze wszystkich zespołów razem z San Marino oraz Cyprem, a jedyna bramka, którą zdobyli padła w spotkaniu przeciwko Bośni i Hercegowinie.
Spotkanie po stronie Portugalii jest tak naprawdę bez znaczenia, bowiem to właśnie tej drużynie udało się jako pierwszej zagwarantować sobie awans na zbliżające się Euro. Jako iż Liechtenstein to drużyna, która lubi tracić bramki, będzie to świetna okazja do podwyższenia bilansu bramkowego oraz wyprowadzenia swojego kapitana Cristiano Ronaldo na fotel lidera klasyfikacji strzelców, na którym aktualnie zasiada Belg Romelu Lukaku, który ma tylko jedną bramkę więcej od Portugalskiej legendy. Największym przeciwnikiem dla Portugalii w grupie J była Słowacja, z którą reprezentacja z półwyspu Iberyjskiego pokonała dwa razy jednobramkową przewagą.
Szymon Ignacek
