Starcie w górnych rejonach tabeli, które można określić polskim meczem. Zapraszamy na zapowiedź wieczornego spotkania Lens z Olympique Marsylia.
Obie drużyny w tym sezonie mogą być zadowolone ze swoich dyspozycji. Gorzej to wygląda jednak z perspektywy naszych rodaków, bo Arkadiusz Milik jest aktualnie rezerwowym, a Przemysław Frankowski notuje regres formy.
Lens to siódma ekipa Ligue 1. Po lekkiej zadyszce, zespół wrócił na właściwe tory i wygrał ostatnie spotkania. Lens ma 33 punkty po 21 meczach Ligue 1 w tym sezonie, co jest ich najlepszym wynikiem na tym etapie od sezonu 2006/07 (36), kiedy Les Sang et Or ostatnio zakwalifikowali się do europejskich rozgrywek zajmując 5 miejsce. W dodatku, gospodarze nie przegrali żadnego z trzech ostatnich meczów Ligue 1 z Marsylią, co jest ich najdłuższą niepokonaną serią przeciwko nim w najwyższej klasie rozgrywkowej od sierpnia 2005 do marca 2007. Stade Bollaert-Delelis to prawdziwa twierdza, bo w tym sezonie odnieśli oni tylko jedną porażkę ligową na tym obiekcie. Podczas spotkania warto będzie zwrócić uwage na Seko Fofane. Iworyjski pomocnik notuje bardzo dobry sezon i jest jednym z najlepszych zawodników na swojej pozycji w Ligue 1.
Marsylia to trzecia siła ligi. Ostatnia forma gości imponuje, bo Marsylia przegrała tylko jeden z ostatnich 12 meczów Ligue 1, czyli z Brestem 4 grudnia (1-2). Na wyjeździe również gra jest na wysokim poziomie, a zwłaszcza, co nie było takie oczywiste na początku sezonu, wrażenie robi obrona. Goście zachowali czyste konto w czterech ostatnich meczach wyjazdowych Ligue 1, co jest najdłuższą taką serią w lidze. Olimpijczycy mogą wyrównać swój najlepszy taki bieg w najwyższej klasie rozgrywkowej ustanowionej między grudniem 1986 a marcem 1987 roku, w przypadku braku straty bramki w dzisiejszej rywalizacji.
Co ciekawe, pomocnik Marsylii Dimitri Payet (26) i pomocnik Lens Cheick Doucouré (23) to dwaj gracze, którzy w tym sezonie zaliczyli najwięcej asyst przed strzałem w Ligue 1. Spotkanie te można więc ogłosić starciem zawodników drugoplanowych.
Jeśli chodzi o naszych rodaków. Arkadiusz Milik najprawdopodobniej rozpocznie starcie na ławce, a przyjście Cedrica Bakambu utrudnia mu pozycję w pierwszej jedenastce. Przemysław Frankowski w poprzednich starciach występował w podstawowym składzie, jednak dopiero po jego zejściach na ławkę zespół Lens odwracał wynik, co nie wróży dobrze dla jego przyszłości.
Początek spotkania o godzinie 21:00.