Lens – Lille w 1/16 finału Pucharu Francji [zapowiedź]

Dzisiejszego wieczoru zakończymy kolejną fazę Pucharu Francji. W bardzo ciekawym pojedynku Lens podejmie u siebie mistrza Francji Lille. Jest to bardzo ważne spotkanie, ponieważ już na etapie 1/16 odpadnie jeden z istotnych pretendentów do pucharu. 

Lens fantastycznie rozpoczęło obecny sezon. Pierwsze dziesięć spotkań to tylko dwie porażki i zwycięstwa z takimi drużynami jak Olympique Marsylia czy AS Monako. Wydaje się, że wyraźny spadek formy nastąpił po porażce 0:4 ze Stade Brestois. Od tego czasu, a było to 26 listopada, Lens w lidze nie wygrało. Jedyne zwycięstwo, jakie zaliczyli, to 1:0 ze Stade Poitevin w poprzedniej rundzie Pucharu Francji. Pamiętajmy jednak, że drużyna Francka Haise’a nie zwykła przerywać u siebie. Z sześciu porażek, które gracze Lens ponieśli w tym sezonie, tylko jedna była na Stade Félix-Bollaert. Co więcej, obie drużyny zagrały już ze sobą w tym sezonie i to Lens było górą, a bohaterem meczu został Przemysław Frankowski, zdobywca jedynej bramki.

Lille natomiast po niesamowitym sukcesie, jakim niewątpliwie było mistrzostwo, nieco zwolniło. Co ważne, nie wynika to z podobnych jak choćby w AS Monako przyczyn (czyli utraty większości kluczowych zawodników). Oczywiście Lille straciło Mika Maignana, ale Sanches, Fonté, Burak Yılmaz czy Yusuf Yazıcı pozostali w klubie. Drużyna z północy Francji jest w tym momencie ósma w tabeli, z jednym punktem przewagi nad Lens. Dużym problemem zespoły jest spadek formy świetnego w zeszłym sezonie tria Jonathanów: Davida, Bamby oraz Ikoné. Ten ostatni w tym okienku już został sprzedany, a Bamba jeszcze w tym sezonie nie trafił do siatki. Jedynym zawodnikiem, który spisuje się lepiej niż w poprzednim sezonie, jest Jonathan David, który już strzelił 12 goli w lidze (w całym sezonie 2020/2021 miał tylko jedno trafienie więcej).

 

Julian Cieślak-Sokołowski

 

czytaj dalej...

udostępnij na:

REKLAMA

najnowsze