Legia Warszawa ma za sobą kapitalne wejście w sezon zaznaczone świetnym dwumeczem w drugiej rundzie eliminacji Ligi Konferencji z Walijskim Cearnerfon. Dziś zadanie będzie o wiele trudniejsze, ponieważ rywalem będzie Duńskie Broendy.
Legia faworytem rywalizacji?
Podopieczni Goncalo Feio rozpoczęli sezon od czterech zwycięstw z rzędu w tym dwóch wysoko wygranych w eliminacjach Ligi Konferencji. W dwumeczu drugiej rundy europejskich pucharów rozbili Walijskie Cearnerfon 11:0. Na listę strzelców wpisywali się tacy zawodnicy jak Kramer, Louqinhas, Wszołek oraz nowe nabytki Nsame i Barcia. W Ekstraklasie również zaczęli od kompletu punktów, jednak w miniony weekend dosyć niespodziewanie przegrali z Piastem Gliwice na własnym stadionie 2:1. Jedyną bramkę dla Warszawskiej Legii ustrzelił Blaz Kramer. W przypadku awansu do ostatniej rundy eliminacyjnej Legia zagra ze zwycięzcą pary Auda/Drita. W przeszłości Wojskowi dwukrotnie mierzyli się z Brondy w 2009 roku, gdy wówczas w obu spotkaniach padł remis.
~Jestem świadomy wagi tego dwumeczu, drużyna również. Tak się ułożył kalendarz, że akurat gramy ten mecz kilka dni po spotkaniu z Piastem, gdzie poziom gry i wynik nie były zadowalające. To tylko może nas bardziej zmotywować, żeby pokazać, na co nas stać. Wiemy, że nie pokazaliśmy w meczu z Piastem naszego odpowiedniego poziomu. Teraz mamy szansę, żeby odreagować po tej porażce i tak zrobimy – Goncalo Feio.
~Trudno porównać Brøndby IF do jakiegoś polskiego klubu. 3-4-3 czy 3-5-2 – tak grają Raków czy Stal. Ale funkcjonalnie nie da się porównać do żadnego. Brøndby IF bardzo dobrze operuje piłką, najlepiej czuje się z piłką, ma dużą jakość i kulturę gry. Trener od lat buduje ten projekt, drużyna jest bardzo powtarzalna w tym, co robi, są automatyzmy z piłką. Mają duży flow z piłką. U nas tego typu drużyny grają bardzo do przodu, a Brøndby IF lubi mieć piłkę, ciągle atakować przestrzeń. – Goncalo Feio.
Brondby postraszy Legię?
Od początku tego sezonu Brondby również jest w wyśmienitej formie, co pokazują m.in wyniki ligowe, gdzie zajmują aktualnie drugie miejsce. W Europie rozegrali jeden dwumecz z KF Llapi, których pokonali w dwumeczu aż 8:2. Warto dodać, że w rewanżowym meczu sensacyjnie zremisowali 2:2. W lidze na inaugurację sezonu również zgubili punkty, remisując z Viborgiem 3:3. W poprzednim sezonie w ogóle nie przystąpili do eliminacji europejskich pucharów. Po raz ostatni wystąpili w grupowych rozgrywkach w sezonie 2021/2022, gdy wówczas zagrali w Lidze Europy z Olympique Lyon, Spartą Praga i Rengersami. Zajęli ostatnie czwarte miejsce. Dziś faworytem spotkania wydawać się może, że będzie drużyna Warszawskiej Legii, jednak spotkanie będzie niezwykle wyrównane, biorąc też pod uwagę, że gospodarzem konfrontacji będzie Brondy. Początek spotkania w Kopenhadze o 18:00.
Przewidywane składy
- Brondby: Pentz – Bischoff, Rasmussen, Lauritsen, Vanlerberghe, Sebulonsen – Nartey, Wass, Suzuki, Bundgaard – Kvistgaarden
- Legia Warszawa: Tobiasz – Vinagre, Kapuadi, Ziółkowski, Pankov, Wszołek – Luquinhas, Goncalves, Kapustka – Kramer, Gual