Starcie dwóch drużyn z dołu tabeli. Jedna jest nawet w strefie spadkowej. I nie jest to Cadiz. Valencia dowodzona przez Javiego Gracię wylądowała na 18. miejscu. Nie potrafią wygrać od 8 listopada. Czy dziś wreszcie wyjdą na prostą?
Wyboista droga
Można było przewidywać, że Valencia w tym sezonie nie będzie drużyną liczącą się w walce o najwyższe cele. Ba, większość ekspertów typowała, że zakończą sezon gdzieś na miejscach 10-15. Tymczasem jest jeszcze gorzej. Jak na razie ekipa z Estadio Mestalla jest w strefie spadkowej. Taki obrót spraw nie przystoi zespołowi, który jeszcze niedawno wygrywał z Barceloną w finale Pucharu Króla. Tylko, niestety nie ma się czemu dziwić. Peter Lim (właściciel Valencii) postrzega klub jako swoją własną zabawkę. Szkoda, że już mu się znudziła. Stwierdził, że pokłóci się ze wszystkimi ważnymi postaciami i pobije Josepa Marię Bartomeu w tym, kto gorzej zarządza drużyną. Znakomity dyrektor sportowy – Mateu Alemany: odszedł. Trener Marcelino: odszedł. Piłkarze, tacy jak Parejo, Coquelin, Kondogbia: odeszli. Javi Gracia przyszedł do klubu, który przeszedł apokalipsę. Próbuje to wszystko poukładać na nowo, ale ciężko jest zgrać piłkarzy po takim ciosie jak odejście kapitana i kilku innych liderów. Pozostaje im cieszyć się grą. Robili to na Mestalla z Realem (4-1), robili to również na Camp Nou z Barceloną (2-2), gdzie na mecz wychodzili z tunelu w pełnych uśmiechach i na luzie. Ten luz przydałby im się także w spotkaniach ze słabszymi rywalami, bo trzeba zacząć punktować, jeśli chce się spokojnie utrzymać w lidze, bo niestety, ale taki jest teraz cel Nietoperzy.
⚽ DÍA DE PARTIDO ⚽
— Valencia CF ???????????? (@valenciacf) January 4, 2021
???? @Cadiz_CF
???? Camp de Mestalla
⌚ 21:00 h
???? https://t.co/RwGXdg3Ksb
???? @laligatvbar
???? Previa: https://t.co/3oX1fKveiM
#ValenciaCádiz ???????? #AMUNTValencia pic.twitter.com/WvtoiAvDpL
Valencia nie podaje kadr meczowych w mediach społecznościowych, więc umieszczamy tylko jedenastkę, która być może wyjdzie na dzisiejszy pojedynek.
Przewidywany skład: Jaume – Wass, Diakhaby, Mangala, Gaya – Musah, Soler, Esquerdo, Cheryshev – Gameiro, Gomez.
Przewidywalność
Goście z Cadiz zmagają się właśnie z problemem z tytułu akapitu. Alberto Cervera stał się do bólu przewidywalny. Na każdy mecz wychodzi z identycznym nastawieniem i takimi samymi pomysłami – bronimy się głęboko, kiedy jest okazja, to kontrujemy, może coś wpadnie. Tak wygrali przecież z Barceloną, ale teraz drużyny nie są już zaskoczone ultradefensywnym nastawieniem zespołu z Kadyksu. Skład personalny zespołu mu w tym nie pomaga. Trener Cadiz musi zmagać się także z brakami w jakości u piłkarzy. Cadiz dysponuje bowiem jedną z najsłabszych kadr i na pewno ciężko im jest nawiązać walkę w stricte technicznym aspekcie z drużynami takimi, jak choćby Levante czy Osasuna, które mają lepsze składy. W dzisiejszym meczu zapewne znów piłkarze Cadiz będą liczyć na indywidualny błysk któregoś z piłkarzy ofensywnych, szybką akcję i wysoką dyspozycję strzelecką Alvaro Negredo. Ważnym ogniwem będzie też Conan el bárbaro (Conan barbarzyńca), czyli bramkarz zespołu – Alvaro Ledesma.
Trener Cervera wybrał takich piłkarzy na wyjazd do Walencji:
LIGA | Lista de convocados para el #ValenciaCádiz https://t.co/gLGSveJyC8 pic.twitter.com/vmJ662hPDy
— Cádiz Club de Fútbol (@Cadiz_CF) January 3, 2021
Przewidywany skład: Ledesma – Iza, Mauro, Cala, Espino – Perea, Fali, Jonsson, Alex Fernandez – Negredo, Lozano.
Spotkanie zamykające siedemnastą serię gier w hiszpańskiej LaLiga skomentuje dla Państwa Bartłomiej Płonka. Zapraszamy o 21:00 do kanału 1. Radia Gol.
Autor: Dawid Lampa