Dziś w środowy wieczór na Estadio Santiago Bernabeu odbędzie się spotkanie czwartej kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów pomiędzy Realem Madryt, a portugalską Bragą. Królewscy do tej pory wygrali wszystkie trzy spotkania i z kompletem punktów mogą dziś przypieczętować wyjście z grupy. Początek spotkania o 21:00.
Podopieczni Carlo Ancelottiego w tym sezonie Champions League prezentują się wybornie, nie tracąc choćby jednego punktu w grupie, w której rywalizują z Napoli, Unionem Berlin, czy właśnie Bragą. W ostatnim czasie Real odniósł zwycięstwo w niezwykle ważnym meczu, czyli w El Clasico, w którym po bramkach Bellinghama pokonali Barcelonę 2:1, natomiast w ostatni weekend dosyć zaskakująco stracili punkty z Rayo Vallecano, remisując bezbramkowo, z czym się wiąże strata lidera na korzyść Girony. W kolejnych tygodniach na Los Blancos czekają ważne spotkania z drużynami Realu Betis, czy też Valencii, w których brak zwycięstwa może skutkować spore konsekwencje. Na dzisiejsze spotkanie w kadrze Realu Madryt zabraknie kontuzjowanych Courtoisa, Militao,Tchouameni oraz są obawy o brak Daniego Ceballosa i Juda Bellinghama, czyli ich najlepszego zawodnika i strzelca w tym sezonie. Królewscy będą zdecydowanym faworytem tego spotkania i dołożą starań o zapewnienia sobie awansu do fazy pucharowej.
Braga, czyli zespół prowadzony przez Jorge Artura w tej edycji Ligi Mistrzów ma na swoim koncie trzy pkt za zwycięstwo z Unionem Berlin, co daje im trzecie miejsce w tabeli, tuż za plecami Napoli i swoich dzisiejszych rywali z Madrytu. W ligowych rozgrywkach zajmują czwarte miejsce tuż za plecami najlepszych drużyn Portugalskiej piłki. Ostatni mecz to prawdziwy koncert Bragi, w którym wygrali, aż 6:1, a hat-tricka skompletował ich najlepszy zawodnik i lider klasyfikacji strzelców Simon Banza, który strzelił właśnie swoją ósmą, dziewiątą i dziesiątą bramkę. W kolejnych tygodniach czeka ich bardzo łatwy terminarz, dzięki któremu powinni postarać się zagrozić Wielkiej trójce. Na spotkanie z Realem w szeregach Bragi nie ma żadnych, ale to żadnych kontuzji, co na pewno cieszy trenera, który może trenować z całym zespołem. Dziś zadaniem Bragi będzie na pewno na psucie krwi królewskim i próba powstrzymania ich. Początek spotkania o 21:00
Dominik Ochab