Nowy wicelider porażka prawdopodobnego spadkowicza i niesamowity comeback Lyonu a to wszystko zagwarantowały nam kolejne mecze Ligue 1 . Zapraszam na podsumowanie trzydziestej czwartej kolejki francuskiej ekstraklasy i przegląd najciekawszych spotkań tej serii gier.
OGC Nice- Stade Rennais
Następną część walki o punkty rozpoczęliśmy w Nicei gdzie drużyna Marcina Bułki podejmowała walczące o europejskie puchary Stade Rennais. Walka o ligowe punkty toczyła się na każdym centymetrze placu gry. Ostatecznie ważne zwycięstwo odniosła drużyna gospodarzy która pokonała zespół gości 2-1.
RC Lens- Olympique Marsylia
Tuż po zakończeniu zwycięskiego meczu Nicei rozpoczęliśmy walkę o drugą lokatę w ligowej tabeli ponieważ znajdujące się na trzeciej pozycji RC Lens Przemysława Frankowskiego traciło przed tym spotkaniem zaledwie jedno oczko do drużyny z Marsylii. Wynik spotkania otworzył Seko Fofana po podaniu Danso tuż przed zakończeniem regulaminowego czasu gry pierwszej połowy w czterdziestej drugiej minucie. Drugie trafienie dla drużyny w zółto-czerwonych strojach zdobył w sześćdziesiątej minucie Openda po zgraniu piłki przez polskiego obrońcę Przemysława Frankowskiego. Drużyna z Marsylii próbowała odwrócić losy spotkania jednak ostatecznie było ich stać tylko na trafienie Dimitriego Payeta w osiemdziesiątej ósmej minucie. Dzięki tej wygranej gospodarze wyprzedzili w ligowej tabeli gości tym samym wchodząc na pozycje wicelidera i tracąc do prowadzącego w rankingu ligowym PSG tylko sześć punktów tym samym mając jeszcze szanse na mistrzowski tytuł.
Troyes-PSG
W niedzielne popołudnie mieliśmy okazję oglądać starcie pomiędzy przed ostatnim Troyes a przewodzącym w lidze Paris Saint-Germain. Niekwestionowanym faworytem był oczywiście zespół ze stolicy Francji. Przewidywania te znalazły odzwierciedlenie podczas gry i ostatecznie zespół z Paryża ograł gospodarzy tego meczu 3-1. Gole dla paryskiego teamu zdobywali Mbappe Vitinhia oraz Fabian Ruiz a dla drużyny Troyes honorowe trafienie zaliczył Xavier Chavalerin.
Olympique Lyon- Montpellier
Ostatnim z ciekawszych o ile nie najciekawszą grą była batalia pomiędzy walczącą o grę w Europie drużyną z Lyonu a dwunastym w tabeli Montpellier. Od pięćdziesiątej czwartej minuty gry mogłoby się wydawać że goście już zamknęli mecz bowiem prowadzili nad gospodarzami aż cztery do jednego i byli bliscy dowiezienia tego korzystnego rezultatu natomiast okazało się że to był dopiero początek emocji w tym meczu gdyż gospodarze nie zamierzali się poddać bez walki. Zawodnicy z Lyonu postanowili pokazać że wszystko się może zdarzyć i wystarczy się nie poddawać i w ten oto sposób podopieczni trenera Laurent Blanc od minuty pięćdziesiątej dziewiątej rozpoczęli nieziemski comeback i ostatecznie po cudownym występie Lacazetta który zdobył w tym meczu cztery bramki i jednym trafieniu Dejana Lovrena zawodnicy miejscowych w brawurowym stylu pokonali przyjezdnych 5-4.
Pozostałe wyniki trzydziestej czwartej kolejki Ligue 1:
Stade Reims-LOSC 1-0
Angers-AS Monaco 1-2
Nantes-RC Strasburg 0-2
Ajaccio-Toulouse 0-0
Auxerre-Clermont 1-1
Lorient-Brest 2-1
Tymoteusz Mech