„The Reds” to ekipa, której gra mocno zawodzi. W tym sezonie widać braki, potrzebne są transfery. Postaram się przeanalizować grę Liverpoolu.
• Dobry poprzedni sezon i początek obecnego
W poprzednim sezonie Liverpool nie zawodził. Drużyna Jurgena Kloppa ligowe zmagania zakończyła na drugim miejscu. W dodatku Mohamed Salah został najlepszym strzelcom ligi. W rozgrywkach Europejskich pewnie wyszli z pierwszego miejsca. „The Reds” w Lidze Mistrzów nie przegrali żadnego meczu. W 1/8 finału Liverpool w dwumeczu po ciężkiej walce zwyciężył z Włoskim Interem 2:1. Następną przeszkodą była Benfica, która mocno utrudniła życie Liverpoolowi. Ostatecznie „The Reds” zwyciężyli 6:4, gdzie pierwsze spotkanie zakończyło się wynikiem 3:1 dla Liverpoolu, a drugie remisem 3:3. Liverpool nie mógł trafić lepiej. W półfinale zmierzyli się z rewelacją tamtego sezonu Villarealem. Ostatecznie „The Reds” wygrało 5:2. Ekipa z Anfield nie przegrała dotąd żadnego spotkania. Kiedy przyszedł czas na Real Madryt, niestety musieli uznać wyższość rywala ze stolicy Hiszpanii. Nic w tamtym momencie nie zapowiadało, że drużyna ta w następnym sezonie będzie cieniem samych siebie. Początek sezonu był dla Liverpoolu w miarę udany. W meczu o Tarczę Wspólnoty pokonali swoich największych rywali z niebieskiej części Manchesteru 3:1. Jednak potem zaczęły się problemy, aż do dziś Liverpool prezentuje słabą formę.
• Transfery
Jednym z problemów okazały się transfery. Kibice Liverpoolu od początku mogli na nie narzekać. Z klubu odeszła legenda- Sadio Mane. Senegalczyk odszedł do Bayernu Monachium za około 40 milionów euro. Jego zastępcą miał być Urugwajski napastnik Darwin Nunez, który dołączył do Liverpoolu za około 85 milionów euro. Ten transfer na samym początku był w miarę udany, jednak dopiero później zaczęły się problemy. Brak skuteczności to główny problem tego zawodnika, jednak powoli odzyskuje on formę. Do klubu w letnim okienku dołączył jeszcze Arthur Melo, który okazał się totalnym niewypałem. W trakcie zimowego okienka „The Reds” dokonało tylko jednego transferu. Do klubu przyleciał Cody Gakpo. Holender dołączył do Liverpoolu za dość małą kwotę, bo zaledwie za 42 miliony euro.
• Kontuzje
Od początku sezonu klub z Anfield prześladują kontuzje. W dodatku są to kontuzje ważnych zawodników. Jednym z najdłużej pauzujących zawodników jest Luis Diaz. Obecnie kontuzjowani są m.in. Stefan Bajcetic kapitalny środkowy pomocnik, który pomimo młodego wieku uznawany jest za lidera zespołu, wspomniany wcześniej Luis Diaz, Calvin Ramsey i lider środka pola Thiago Alcantara. Wcześniej kontuzjami trapieni byli m.in. Virgil Van Dijk, Ibrahima Konate, Roberto Firmino.
• Najważniejsze postacie tego sezonu
Według tego podsumowania będziemy kierować się statystykami z serwisu „SofaScore„. Najlepiej ocenianym zawodnikiem jest Trent Alexander Arnold z notą 7,27. Na drugim miejscu w tej klasyfikacji znajduje się Thiago Alcantara, którego nota wynosi 7,20. Jeżeli chodzi o najlepszych strzelców, to Mohamed Salah jest absolutnym liderem. W rozgrywkach ligowych 11. trafiał do siatki. Po 8 bramek mają także Roberto Firmino i Darwin Nunez. W asystach także króluje Mohamed Salah, który 7-krotnie asystował przy bramkach.
• Obecne wydarzenia
Obecnie Liverpool plasuje się na 6 miejscu w tabeli Premier League. W Lidze Mistrzów odpadli po szalonym meczu z Realem Madryt. Największymi sukcesami dla Liverpoolu w tym sezonie jest m.in. zwycięstwo z United 7:0, czy 9:0 z Bournemouth. Do końca sezonu zostało 13 spotkań, a Liverpool nie liczy się już w żadnych rozgrywkach oprócz Premier League.
• Co dalej z Liverpoolem?
Jak wspomniałem wcześniej, Liverpool potrzebuje transferów. Priorytetem transferowym na lato jest Jude Bellingham. Innymi zawodnikami, którzy są blisko dołączenia, na Anfield są m.in. Jośko Gvardiol czy Mason Mount. W ostatnim czasie Liverpool szuka młodych, perspektywicznych zawodników. Jednak Liverpool potrzebuje wzmocnień w środkowej strefie.
AUTOR: Bartłomiej Chmielewski