Według dziennikarzy magazynu „Kicker” Robert Lewandowski może być gotowy już na rewanżowy mecz ćwierćfinału Ligi Mistrzów z PSG. Oznaczałoby to, że kontuzja Polaka wykluczy go tylko z trzech spotkań.
Kapitan reprezentacji Polski doznał urazu kolana doznał w trakcie niedzielnego spotkania eliminacji mistrzostw świata w Katarze z Andorą. Piłkarz Bayernu został zdjęty w 63. minucie, a sztab medyczny od razu obłożył bolące miejsce lodem. Początkowe prognozy mówiły o przerwie od 5 do 10 dni. Według tych przewidywań Robert Lewandowski mógłby być gotowy na weekendowe spotkanie na szczycie z Lipskiem. Dodatkowo na Twitterze prezes PZPN Zbigniew Boniek przekonywał, że gdyby starcie z Anglią na Wembley, było meczem finałowym mistrzostw świata to Lewy, by w nim wystąpił.
Jednak szczegółowe badania w Monachium okazały się zaskoczeniem zarówno dla piłkarza, jak i dla klubu. W komunikacie prasowym Bayern podał informacje o tym, że Polaka na boisku możemy zobaczyć dopiero za 4 tygodnie! Nie tylko znacząco przeszkodziłoby to naszemu napastnikowi w pobiciu rekordu Gerda Mullera, ale i obniżało szanse Bawarczyków na awans do półfinału Ligi Mistrzów.
Według „Kickera” Robert Lewandowski postawił sobie za cel, by wrócić na rewanżowy mecz z PSG i pomóc swoim kolegom na Parc des Princes. Niemieccy dziennikarze przekonują, że niezwykła determinacja i profesjonalizm, które cechują kapitana reprezentacji Polski, pozwolą mu przyspieszyć proces leczenia i rehabilitacji. Oczywiście ostatnie zdanie będzie należało do sztabu medycznego i samego Hansi Flicka. Niemiec od dawna powtarza, że w przypadku swoich kluczowych piłkarzy nie podejmie zbędnego ryzyka.
Autor: Artur Wahlgren