Serie A jest w tym sezonie bardzo widowiskowe. Padają ładne bramki, mecze są zacięte i pełne nieoczywistych rozwiązań. Juventus dla którego mecz z Fiorentiną będzie ostatnim sprawdzianem przed ligą, będzie chciał to spotkanie wygrać i utwierdzić się w przekonaniu, że ma szansę na powrót do ”włoskiej chwały”. Co nam zaoferują obie drużyny? Zobaczymy na własne oczy to widowisko 12 lutego o godzinie 18:00 na Allianz Stadium.
Fiorentina źle weszła w nowy rok kalendarzowy przegrywając 1-2 z Bologną. Jedyną bramkę dla klubu z Florencji strzelił Riccardo Saponara. Dusan Vlahovic, który właśnie odszedł z „Violi” do Starej Damy na pewno ostrzy sobie zęby na pojedynek tych obu klubów. Fiorentina po porażce w pierwszym meczu na pewno przyjeżdża do Turynu po punkty. Ale czy Juventus będzie gotowy je oddać? Przekonamy się w niedzielny wieczór!
Juve świetnie weszło w nową rundę. Wręcz z kopyta, pokonując 3-0 w Salernie – tamtejszą Salernitanę. Wcześniej wspomniany Vlahovic ustrzelił dublet oraz dał asystę Kosticiowi, który wykorzystał dobrą sytuację. Obrona Fiorentiny będzie miała trudne zadanie powstrzymać rozpędzonego Serba, który będzie chciał przeciwko swojemu byłemu zespołowi jeszcze coś ustrzelić! Juventus nie skorzysta z Fabio Mirettiego, Arkadiusza Milika, Daouda Peetersa i Paula Pogby. Każdego z nich absencja jest spowodowana kontuzją.
Fiorentina nie będzie mogła skorzystać z Antonina Baraka, Igora i Ricardo Sottila. Za kartki będzie pauzował Rolando Mandragora.
Przewidywane składy na to spotkanie:
Juventus: Szczęsny,- Alex Sandro, Bremer, Danilo, De Sciglio, Rugani, Locatelli, Rabiot, Kostić, Di Maria, Vlahovic
Fiorentina: Terracciano,- Dodo, Milenkovic, Kayode, Biraghi, – Bonaventura, Amrabat, Bianco, Gonzalez, Jovic, Saponara
Jakub Kusarek