Islandia – Albania [ZAPOWIEDŹ]

Już dziś rozegrana zostanie druga kolejka Dywizji B Ligi Narodów UEFA. W grupie 2 zmierzą się ze sobą Islandia i Albania. Mecz zostanie rozegrany na stadionie Laugardalsvöllur w Reykjaviku. Początek już o 20.45!

Choć są to dwie raczej niepozorne reprezentacje, ich historia spotkań jest całkiem pokaźna. Dzisiejszy pojedynek będzie ósmym starciem tych drużyn. Dotychczas lepszy bilans mają Islandczycy, którzy wychodzili zwycięsko czterokrotnie. Co ciekawe, między tymi reprezentacjami nie padł nigdy remis, bowiem pozostałe 3 mecze padły łupem Albańczyków. Raptem 1 z 7 meczów był towarzyski (31.03.2004, Albania-Islandia 2-1), a pozostałe były rozgrywane w ramach eliminacji do wielkich imprez. Ostatnią potyczką islandzko-albańską kibice mieli przyjemność oglądać w 2019 roku, dokładniej 10.09, gdy w trakcie eliminacji do EURO 2020 Albańczycy wygrali 4-2.

Gospodarze są już po pierwszym meczu w Lidze Narodów w tym sezonie. 4 dni temu zremisowali w Izraelu 2-2, tracąc bramkę wyrównującą w 84 minucie. Złośliwi powiedzą, że remis był w tym meczu zapisany w gwiazdach, ponieważ ostatnie 7 spotkań Islandczyków to seria bez zwycięstwa, którą naprzemiennie tworzą remisy i porażki. Ostatnia victoria reprezentacji Islandii miała miejsce 11.10.2021r. przeciwko Liechtensteinowi (4-0) w trakcie eliminacji do Mundialu w Katarze. Te rozgrywki zakończyli na 5 miejscu w grupie, wyprzedzając jedynie właśnie zespół z księstwa, a ich dorobek punktowy wyniósł raptem 9 punktów. Nie da się ukryć, że po zespole, który stał się rewelacją EURO 2016 nie pozostało już praktycznie nic, a reprezentacja Islandii ponownie stała się przeciętniakiem.

Mimo iż jest to oficjalnie druga kolejka Ligi Narodów, dla Albańczyków to dopiero pierwsze spotkanie. Jest to efekt zawieszenia (jak najbardziej słusznego) Rosji, która w tejże grupie wylądowała. Albania, podobnie jak ich dzisiejsi rywale, nie zakwalifikowała się na Mundial w Katarze. Jest to zasługa po części reprezentacji Polski, bo obie ekipy grały ze sobą w grupie i dwukrotnie lepsi okazali się Biało-Czerwoni. Choć Albańczycy prezentowali naprawdę ciekawy styl gry i nie odstawali od zawodników wówczas Paulo Sousy, nic im to w ostatecznym rozrachunku nie dało. Ich ostatnie mecze towarzyskie to bezbramkowy remis z Gruzją i porażka 1-2 z Hiszpanią.

Chociaż nie jest to najwyższa dywizja Ligi Narodów UEFA, ten mecz wcale nie musi być nudny. Obie reprezentacje chcą potraktować te rozgrywki na poważnie i liczą na awans na wyższy szczebel. Nie mają w głowie jesienno-zimowego Mundialu, więc wszystkie siły mogą rzucić na ten front. To daje nadzieję na emocjonujące widowisko, którego początek już o 20.45!

Mikołaj Sarnowski