Inter – Fiorentina [ZAPOWIEDŹ]

W 3. kolejce Serii A „Nerazzurri” na własnym stadionie zagrają z „Viola”. Będzie to spotkanie drużyn, które jeszcze niedawno walczyli w finale o Puchar Włoch. Początek meczu na „Stadio Giuseppe Meazza” o 18:30.

Inter wyraźnie stawi na mistrzostwo ligi – pomimo pewnych strat personalnych latem, dotychczasowa selekcja zawodników pozwala Simone Inzaghi wyznaczać drużynie maksymalne cele. Najwyraźniej pod uwagę brane są doświadczenia z poprzedniego sezonu, kiedy „Nerazzurri” stracili na starcie sporo punktów i w efekcie nie mogli przystąpić do wyścigu o mistrzostwo – na razie nie było strat. Inter najpierw spotkał się z Monzą, której nie udało się pokonać w żadnym meczu poprzedniego sezonu. Tym razem „Nerazzurri” nie mieli żadnych problemów – zwycięstwo 2:0 oddaje pełny przebieg meczu. Dalej też było łatwo – Cagliari nie stawiało żadnego oporu i już w pierwszej połowie straciło bramkę dwukrotnie. Na początku sezonu Lautaro Martinez już strzelił 3 bramki i sprawia wrażenie, że Argentyńczyk przedłuża swoje wyśmienite kondycji, które on miał w drugiej połowie ubiegłego sezonu.

Fiorentina miała w zeszłym sezonie wszelkie szanse na zdobycie kilku trofeów, ale skończyła z niczym, przegrywając dwa finały – w Coppa Italia i Lidze Konferencji. Latem „Fioletowi” zostały zaktualizowane — są zarówno poważne straty kadrowe, jak i przejęcia. Jeśli chodzi o dobór zawodników, Florentczycy mogą równie dobrze dążyć nawet do miejsca w pierwszej szóstce. W 1. kolejce podopieczni Vincenzo Italiano nie mieli problemów z Genoa – na wyjeździe Fiorentina zwyciężyła 4:1, dominując przez całe spotkanie. Dalej nastąpiła pierwsza strata punktów: Lecce udało się odrobić straty i zremisować 2:2, jednak zespół przygotowywał się do rewanżu z Rapidem Wiedeń w kwalifikacjach Ligi Konferencji i z tego powodu doszło do rotacji. „Fioletowi” awansowali do fazy grupowej Ligi Konferencji – po wyjazdowej porażce z Rapidem 0:1, włoska drużyna zemściła się, pokonując u siebie 2:0.

Sytuacja kadrowa: u gospodarzy dziś nie zagrają Francesco Acerbi i Stefano Sensi. Fiorentina nie może liczyć na Niccolo Pierozzi, Maxime’a Lopeza, Gaetano Castrovilli i Jonathana Ikone.

Autor: Oleksandr Hres